Wpis z mikrobloga

#!$%@? prawdziwe problemy, inflacja #!$%@?, gospodarka zaraz sie wykrzaczy, wojna na granicy a ci sie takimi #!$%@? przejmuja.


@Akilles: a ty jak walczysz z inflacja i sprawiasz ze proces pokojowy na Ukrainie zmierza do wycofania Rosji

Czy chodzi Ci o to że uważasz się za lepszego bo gdzieś napisałeś komentarz że Putin zły i że są wysokie ceny w sklepach
#!$%@? prawdziwe problemy, inflacja #!$%@?, gospodarka zaraz sie wykrzaczy, wojna na granicy a ci sie takimi #!$%@? przejmuja.


@Akilles: w sensie póki trwa wojna, a w kraju #!$%@? inflacja to nie wolno rozmawiać o niczym innym? xD

Ciężko mi empatyzować z problemami ludzi ze screena, ale bez przesady. Twitter przypomina takie #gownowpisy. Zdradzę Ci sekret - to że ludzie tam o czymś piszą wcale nie musi świadczyć o tym, że
@juzwos: W tym wszystkim razi mnie głupota XD Są to Julki, które dopiero uczą się conditionali na angliku i kopiują coś z angielskiego gdzie w ogóle tam też używanie X i _ jest głupotą jako, że mają they - i to powinno wystarczyć.

W j. polskim mamy rodzajnik nijaki: jakie, ono, było itp itd. Przecież to powinno im wystarczyć... Po #!$%@? nam używanie X i innych dupiksów jak nawet nie mamy
@MrGalosh: Nic nie zrobilem? Dostosowanie sie do zmieniajacej sie sytuacji to jest wlasnie przyklad dzialania typie xD
Idac dalej za twoja analogia - uwazam ze zamiast zesrac sie o jakies zaimkowe problemy importowane 1:1 z ameryki moglyby poruszac inne kwestie, faktycznie wazne spolecznie jesli juz chca sie aktywizowac.
@Akilles: odcinek nr 2137 na wykopie, w którym mireczki nie rozumieją ze jeden problem nie sprawia, że inne nie są ważne i można się przejmować czymś więcej, niż trzema rzeczami jednocześnie. Jak to was nie krzywdzi, to na #!$%@? się #!$%@? jak malostkowki zawistnicy? Bo chyba nie jesteśmy tutaj wszyscy socjopatami? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nic nie zrobilem? Dostosowanie sie do zmieniajacej sie sytuacji to jest wlasnie przyklad dzialania typie xD


@Akilles: no tak średnio. Ale nawet jeżeli - to przeczytaj jeszcze raz ostatni akapit mojego ostatniego posta.
Laska (?) ze screena mogła zrobić dokładnie tyle samo co Ty w reakcji na inflację (potężne działanie - czyli zaciskanie pasa) i nadal móc napisać gównowpis na twitterze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Idac dalej
Tysiace lat komunikacji i teraz ktos probuje zaczac cos od prawie zera. To nie jest boomerstwo lub konserwatyzm kiedy trzymamy sie pewnych ustalen w jezyku. To nie jest z dupy szufladkowanie, cY okreslanie tylko porzadkowanie chaosu. A te rozne "tywy" w nowomowie brzmia bezosobowo i nieprzyjemnie, malo osobiscie. Im wiecej tego obserwuje, tym wieksze mam wrazenie, ze ludzie uciekaja od drugich. Jak im sie udalo wmowic nam, ze to gowno zbliza?