Wpis z mikrobloga

@Tylko_Seweryn: Już pewnie wiele razy było napisane, ale na 100% nie przestrzegasz do końca deficytu kalorycznego - spróbuj ważyć jedzenie jeśli samemu je robisz, dodawaj napoje (duzo osób o tym zapomina i nie wlicza np hiperkalorycznych soków...).

No i według mnie powinieneś jeść więcej białka, i trochę więcej kalorii. Sam przy wadze 100kg zrzucałem na 1500 i wiem jak mocno to może na głowę siąść.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@matteo_moravietzky: no właśnie biologia to nie fizyka ( ͡ ͜ʖ ͡)
Nic nie zakrzywia. Poczytaj badania. Liczenia kalorii jest złudne bo ani ich dobrze nie policzysz ani nie wiesz ile się przyswoi, ani nie uwzględniasz ile jest tych kalorii netto (tzn. ile organizm zużyje na ich przetworzenie nim je zaabsobujesz). Kompletnie pomija cykl dobowy i sen oraz inne warunki środowiskowe (np. będąc niewyspanym bardziej ma się
Licz kalorie w aplikacji...np. fitatu. Może nie dostarczasz odpowiedniej ilości kcal i organizm robi ,,zapasy", a może za dużo jesz. Regularne posiłki z przerwami 1,5-4h i picie 2l wody dziennie to podstawa w zrzucaniu wagi. Powodzenia ☺️
@matteo_moravietzky jak wyżej Mirek napisał - biologia to nie fizyka. W naszych organizmach jest taki hormon co się nazywa leptyna. To między innymi ona odpowiada za to co z pochłanianego pokarmu zostaje spalone na bieżąco, a co odkłada się w tkance tłuszczowej; ponadto reguluje ona uczucie głodu i ma ze sto (dosłownie) innych funkcji. Osoby otyłe moga mieć tego hormonu niedobór, przez co nawet przy deficycie kalorycznym nie chudną.
A to jest