Wpis z mikrobloga

Próbowaliście kiedyś zaparkować na Wrocławskiej (albo w jej okolicach)? Od czasu słupkozy znalezienie w tamtej okolicy jakiegokolwiek miejsca graniczy z cudem. Ale spokojnie, jest już pomysł aby... zlikwidować pozostałe nieliczne miejsca postojowe na tej ulicy na rzecz wyznaczenia pasów dla rowerów po obu stronach jezdni.
Kolejny przykład działania krakowskich urzędników, kiedy pod przykrywką poprawy infrastruktury rowerowej chcą uprzykrzyć życie mieszkańcom. Bo jakoś tuż obok idzie równolegle trasa wzdłuż Młynówki Królewskiej z której można bez problemu korzystać. Albo jechać Mazowiecką, gdzie ruch jest bardzo spokojny. A żeby DDR powstały w końcu tam, gdzie ich w ogóle nie ma i rowerzyści muszą korzystać z ruchliwej jezdni, to jakoś nawet nie planują...

https://ztp.krakow.pl/rower/audyty/audyt/pasy-rowerowe-wzdluz-ul-wroclawskiej

#krakow #krakowskiedrogi
źródło: comment_1649970445RJn6ZpXABn0Vv5GDOaORbc.jpg
  • 21
@goferek Widzę, że narzekasz na każde uprzywilejowanie rowerzystów względem kierowców w Krakowie, więc może po prostu przesiądź się na rower to może w końcu przestaniesz być pokrzywdzony.
Miasto nie jest miejscem dla samochodów i im wcześniej to zrozumiesz tym łatwiej będzie ci się z tym pogodzić. To, że jeszcze możesz tutaj jeździć prywatnym samochodem to i tak duży przywilej, który prędzej czy później dobiegnie końca.
@goferek: Czkaj... wrocławska a młynówka to troche inne rejony (dobra, jedna "przecznica", ale jest) - w kontekście ścieżki dla rowerów.

A to że chesz parkować na wrocławskiej... no przecież masz strefe... parkujesz w strefie... która rozszerzymy.

Widzę, że narzekasz na każde uprzywilejowanie rowerzystów względem kierowców w Krakowie, więc może po prostu przesiądź się na rower to może w końcu przestaniesz być pokrzywdzony.


@albert107: mordo, ale ja codziennie robię kilkadziesiąt km na rowerze po mieście. I widzę że brakuje infrastruktury rowerowej, a miasto skupia się na tym by ją "tworzyć" tylko gdy może utrudnić życie innym uczestnikom ruchu, czego doskonały przykład masz dokładnie na Wrocławskiej. Nie powstanie żadna
@piekuo chyba żartujesz, jeżdżę sporo rowerem oraz samochodem i jazda rowerem po ulicy to niestety nie jest to do czego powinniśmy dążyć. Wyprzedzanie na żyletki, tiry/autobusy #!$%@? z drogi, chlapanie kałużami, często brak możliwości wyprzedzenia samochodem roweru (separatory, wąska jezdnia).

Już widzę jak z uśmiechem jedziesz rowerem po alejach lub wleczesz się za rowerzystą Limanowskiego.

Nie jest przypadkiem to, że tam gdzie tworzy się ścieżki, to ruch rowerowy wzrasta kilkukrotnie. Po prostu
jak komuś przeszkadza jazda rowerem po ulicy to nie powinien ani jeździć rowerem ani samochodem


@piekuo: Tak, bo na pewno każdy kierowca powinien się czuć komfortowo z tym że na jezdni jedzie rowerzysta 20km/h max (lub w ogóle hulajnoga), a rowerzysta że co chwile ktoś go wyprzedza (w 90% przypadków nie zachowując dopuszczalnej odległości)
przyjemność czyli poczucie komfortu i bezpieczeństwa.


@albert107:
tak, jeżeli droga jest budowana od zera to warto robić drogi rowerowe.
nie, jeżeli wiąże sie to z usuwaniem parkingów albo zwężaniem jezdni i remontem który ma na celu TYLKO budowe drogi rowerowej a nie całej infrastruktury.
Zgadzam sie z Toba ale nie z Twoim tokiem myślenia
przyjemność czyli poczucie komfortu i bezpieczeństwa.


@albert107: To są pojęcia względne, ponadto zależne od sytuacji i umiejętności zarówno rowerzysty jak i kierowcy.

Nie wmowisz mi, że jazda jezdnia to to samo co ścieżka rowerową.


@albert107: Oczywiście, że nie to samo, ale nie jesteśmy w pozycji do wybrzydzania. Nie można likwidować parkingów czy ulic paraliżując ruch bo jakiś rowerzysto-aktywista nie czuje dostatecznego komfortu i bezpieczeństwa podczas jazdy.
Próbowaliście kiedyś zaparkować na Wrocławskiej (albo w jej okolicach)? Od czasu słupkozy znalezienie w tamtej okolicy jakiegokolwiek miejsca graniczy z cudem.


@goferek: Chyba nie od słupków, a od wybudowania kilkunastu wielkich bloków. ;-)

Bo jakoś tuż obok idzie równolegle trasa wzdłuż Młynówki Królewskiej z której można bez problemu korzystać. Albo jechać Mazowiecką, gdzie ruch jest bardzo spokojny.


W sumie zaparkować można też Mazowieckiej albo na równolegle biegnącej Wybickiego. Skoro dla rowerów