Wpis z mikrobloga

  • 61
@msichal: mam prawie 30 lat i jak mialam 13> to też był dla dzieciaków orto na nfz. Moja mama również nie podumała, także za 2 tygodnie będę podpisywać umowę na leczenie na jakies 15k xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@Shyvana: moja stwierdziła u ortodonty za gówniaka że "za drogo a jakby chciał to by każdemu wadę znalazł" i tym sposobem mam zdrowe zęby ale n----------ą mnie i ścierają się od wady, a na naprawę mnie nie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gfgfgfa: tez robię ze względu na to, że ścierają się przednie zeby, mniej z powodów estetycznych w sumie, ale na pewno to też plus. Jestem już psychicznie gotowa na konieczność odbudowy po aparacie, czyli koszt tyle co i aparat.
Dzisiaj bylam właśnie na wizycie z pobraniem wycisków, pantomografem itd, zakładanie w okolicy połowy maja.

Poszukaj może miejsca z jakims fajnym systemem płatności. U mnie będzie tak, że trzeba zrobić pierwsza
  • Odpowiedz
@gfgfgfa: @Shyvana: Najczęściej nasi rodzice nie wiedzieli, że jest ortodonta na NFZ, nikt im tego nie powiedział a i sami się nie interesowali, bo jak dzieciak to mleczaki i tak wypadną. Ja miałem nieduże skrzywienie i pewnie nikt by nie zauważył, ale najlepszą decyzją było założyć aparat. Przemęczyłem się z nim jakieś 1,5 roku i od kilku lat mam hollywoodzki uśmiech
  • Odpowiedz
@Shatter: jak samemu xD nie mam doświadczenia jeszcze w aparatach, ale po ostatnim researchu nie czytalam o niczym takim i od znajomych tez nie słyszałam zeby ktokolwiek sam przy tym grzebał.
Przy aparacie chodzisz na cykliczne wizyty co kilka tygodni na regulacje zamków
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Shyvana: mam tyle rzeczy w sobie do poprawy, że życia mi braknie :D Na razie myślałam jeszcze o uzbieraniu na korekcję wzroku. Oprócz wady zgryzu od której przypuszczam, że czasem boli głowa mam też brak górnych dwójek (stałe nigdy nie wyrosły więc jestem jak wampir, bo kły się przesunęły) i zawsze się zastanawiałam czy by to nie przeszkadzało w ewentualnym aparacie. Przyjaciółka z tego co kojarzę nawet do fizjoterapeuty musiała
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cesarz_Polski: znaczy się moi rodzice regularnie mnie brali do dentysty prywatnie i tak dalej, więc do tej pory zęby mam zdrowe same w sobie, ale jak dentysta zalecił ortodontę (chyba to był ostatni dzwonek na nfz) to po jednej wizycie odpuścili jak usłyszeli, że 1.5k za aparat xd no z jednej strony się nie dziwię, a z drugiej teraz czuję się już za stara żeby coś z tym robić
  • Odpowiedz
@msichal
@Shyvana ja nosiłam aparat na przełomie gimba i licbazy i teraz pod 30 znowu będę zakładać bo się zęby pokrzywiły w między czasie i nie są idealne. Więc dla pocieszenia xD nawet jakbyście mieli za dzieciaka aparat to jest duża szansa że w późniejszym wieku i tak byście musieli 2 raz zakładać.
  • Odpowiedz
@Cesarz_Polski: niby tak, ale teraz to się wszystko tłumaczy słabą świadomością jaka panowała te 20 i więcej lat temu i zgodziłabym się z tym jeśli chodzi np o kwestie żywienia bo rzeczywiście nie było dietetyków na dzisiejszy wzór albo tak szeroko dostępnej wiedzy na wyciągnięcie ręki, ale jednak zęby to super ważna sprawa i to powinno być przypilnowane. ()

No trudno, czasu na cofniemy, pozostaje
  • Odpowiedz
@gfgfgfa: a masz rtg tych dwójek? W sensie one gdzieś tam są i nie wyrosły, czy w ogóle ich nie ma? Jak ogladalam leczenia ortodontyczne na youtubie w przyspieszeniu to wyciągali nawet zeby niewyrzniete ze środka podniebienia i je układali na właściwym miejscu xD kosmicznie to wyglądało.
  • Odpowiedz