Wpis z mikrobloga

@mendrix:

Wtedy usłyszałem, że mogę iść do sądu, ale muszę wiedzieć, że w Polsce nikt jeszcze nie wygrał procesu z żadnym deweloperem - wspomina pan Łukasz.

xD dlatego w Polsce jest masa prawników, którzy się wręcz wyspecjalizowali w pozywaniu tych #!$%@?ów.
  • Odpowiedz
@Drmscape2: ja na przykład miałem w umowie zapis, że podany metraż wynika z projektu i po wybudowaniu może ulec zmianie i w sytuacji, w której mieszkanie okaże się mniejsze, to deweloper zwraca kasę (w sytuacji odwrotnej - nie płacę nic więcej) - nie jesteś w stanie dokładnie wyliczyć metrażu przed wybudowaniem

u mnie wyszedł niecały metr mniej, o czym zostałem poinformowany jeszcze przed odbiorem mieszkania i pieniądze wróciły z inicjatywy dewelopera
  • Odpowiedz
@peli7: Tak szczerze, to w przypadku mojego dewa było tak samo. Wyszło mi więcej o prawie 1 m2 bo zlikwidowaliśmy sporo ścian działowych przy zmianach lokatorskich. Nie dopłaciłem ani złotówki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@mendrix: z tego co wiem to wszystko zależy w jakiej normie budowlanej podawany jest metraż, jest i taka w której wliczają się ściany
  • Odpowiedz
@ElCidX: @Drmscape2: @mendrix: norma z 1997 roku normalnie dopuszcza wliczanie do pow.użytkowej ściany działowe do demontażu i jest to legalne działanie, trzeba było po prostu w projekcie i opisie opisać ze ściany działowe są do demontażu a nie na stałe. Myśle ze ten deweloper co przegrał nie opisał tego że ściany są do demontażu i ukrył ten fakt przed kupującym. Nasze prawo budowlane jest dziurawe a deweloperzy to wykorzystują
  • Odpowiedz
@mendrix
@zGdyniMlodyG
To jest niesamowite jak deweloperzy ruchają ludzi na pierwszy dom i każą płacić masakryczne pieniądze to jeszcze powiedzą, że ludzie są roszczeniowi i zadają masę wygód, robić nadgodzin im się nie chce i w ogóle tylko narzekają. A prawda jest taka że każdy chce tylko podstawowych dóbr i tyle.
W kraju największym problemem jest nasza mentalność i chciwość.
  • Odpowiedz
norma z 1997


@krolowamonika: no właśnie większość deweloperów tak wylicza metraż. Możliwe, że w umowie nie było wzmianki o konkretnej normie ISO lub ktoś się pomylił i dał z 2015.
  • Odpowiedz
@mendrix
To jest od lat praktykowane u deweloperów i naprawdę często spotykane. Chyba częściej niż nie wliczanie tych powierzchni. Ogólnie rozchodzi się o ścianki działowe które można rozebrać, te w których idą instalacje wodne, kanalizacyjne czy wentylacja się w to nie wliczają. Jedni informują o tym wprost, inny w ogóle o tym nie mówią i miliony ludzi nieświadomie płaci za te powierzchnię przy zakupie.

Podła praktyka ale norma na którą powołują się
  • Odpowiedz