Jaki zwycięski indywidualny sezon jednego zawodnika był najlepszy? Patrzymy na ostatnie 30 lat (tak od 1991), patrzymy na ilość zwycięstw, punkty, dominację nad partnerem zespołowym itd. #f1
@milosz1204: Moje definitywne nr 1: Mansell 1992. Przepaść reszty stawki nad Williamsem, zapewnienie tytułu w 11 wyścigu (na 16 wyścigów w tym roku), pogrom teammate'a i wicemistrza Ricardo Patrese (108 pkt vs 56 pkt).
@milosz1204: Nie no, 2021 prowadzi? XDD Połowa z głosujących nie pamięta wcześniejszych sezonów, co jest trochę smutne. Jak wyczyny Schumiego i Vettela mają tak mało głosów w porównaniu do Maksa?( ಠ_ಠ)
@milosz1204: Widać wyraźnie procent nowych widzów F1. Teraz Seb dziaduje w Astonie, ale 2013 w jego wykonaniu jest bezapelacyjnie najlepszym sezonem jednego kierowcy w historii F1. Najwiecej zwycięstw w sezonie, najwiecej zwycięstw pod rząd w historii, kompletna destrukcja Webbera. Samymi punktami Vettela RBR zdobyłby WCC.
Verstappen pojechał rok temu cudowny sezon, był lepszy od Hamiltona, ale to nie był najlepszy sezon pojedynczego kierowcy. Był nim 2013 w wykonaniu Vettela.
@milosz1204: chociaż nie przepadam za Vettelem to jego sezon 2013 jest oczywistym wyborem, ale standardowo - zakała tagu, czyli verstappieniarze niczym neandertalczycy ślepo klikają w nazwisko swojego idola
@milosz1204: Nie no, 2021 prowadzi? XDD Połowa z głosujących nie pamięta wcześniejszych sezonów, co jest trochę smutne. Jak wyczyny Schumiego i Vettela mają tak mało głosów w porównaniu do Maksa?( ಠ_ಠ)
@Rzeszowiak2: bo Max walczył z Lewisem do ostatniego kółka ostatniego wyścigu o mistrzostwo, a ci poprzedni jak walczyli to tylko ze sobą. ani Seba w 2013 ani Schumi w 2002/2004 nie mieli żadnej konkurencji, mistrzostwa zdobyli
@winsxspl: To chyba ktoś nie umie czytać. We wpisie jest wyraźnie napisane: DOMINACJA, czyli ilość zwycięstw, przewagę itd. Gdyby nie Latifi, to Lewis miałby 8 WDC, więc to żadna dominacja. Gdyby chodziło o emocje, skalę dramaturgii i spektakularności, to byłby inny temat.
co nad Perezem się udało ( ͡°͜ʖ͡°) ogółem, 2021 był najlepszym sezonem od dawna dawna. Może jeszcze 2012, może 2006. 2008 po części. ale tak to nie ma innych alternatyw tutaj.
@jaxonxst: Żebyś wiedział. Nie potrafią czytać ze zrozumieniem, F1 oglądają krócej niż Brokuł - a myślałem, że to niemożliwe zacząć interesować się tym sportem później niż w 2016 ( ͡°͜ʖ͡°) i nie mają podstawowej wiedzy o Królowej Motorsportu.
Słowa dzikiego trenera idealnie podsumowują to co dzieje się na wykopie:
większość Polaków absolutnie nie przyjmuje jakiejkolwiek informacji, która stawiałaby Ukrainę w złym świetle (....), a każdy kto zauważy, że coś jest nie tak, jest opluty, wyzywany od ruskich onuc
#f1
Czyj sezon był najlepszy?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Verstappen pojechał rok temu cudowny sezon, był lepszy od Hamiltona, ale to nie był najlepszy sezon pojedynczego kierowcy. Był nim 2013 w wykonaniu Vettela.
@Rzeszowiak2: bo Max walczył z Lewisem do ostatniego kółka ostatniego wyścigu o mistrzostwo, a ci poprzedni jak walczyli to tylko ze sobą. ani Seba w 2013 ani Schumi w 2002/2004 nie mieli żadnej konkurencji, mistrzostwa zdobyli
co nad Perezem się udało ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogółem, 2021 był najlepszym sezonem od dawna dawna. Może jeszcze 2012, może 2006. 2008 po części. ale tak to nie ma innych alternatyw tutaj.
2002 - duża dominacja Maestro Schumachera.
2004 - 13 zwyciestw Schumachera
2013 - totalna dominacja Sebastiana Vettela. 13 zwycięstw, 9 z rzędu, kosmiczna zdobycz punktowa...
Chyba Seb wygrywa, mimo ze Schumacher do dla mnie GOAT.
Zaznaczam, że z okresu o który pytasz, pod uwagę biorę te sezony, które śledziłem.
Komentarz usunięty przez autora