Wpis z mikrobloga

@MrProject:
Absolutnie nie chodziło o to ze mu sie nudzilo. Chodzilo o to ze Leclerc potrzebowal najszybszego okrazenia do pierwszego w swojej karierze w F1 tzw. Wielkiego Szlema - czyli pole position, wygrana w wyscigu, prowadzenia przez caly wyscig i najszybsze okrążenie własnie. Dlatego Leclerc tak cisnal na najszybsze okrążenie, bo wszystko inne juz mial albo prawie mial