Jest może ktoś w stanie polecić jakieś książki / szkolenia udemy / youtube czy podobne zajmujące się tematyką architektury oprogramowania żeby móc się trochę samodoszkolić? Od razu mówię że w dupie mam jakiekolwiek certyfikaty, interesuje mnie tylko wiedza.
Od około 1.5 roku jestem nieco dorywczo "architektem niższego szczebla", czyli nie zajmuję się architekturą całego ekosystemu aplikacyjnego, natomiast projektuję i wykonuję składowe tego ekosystemu w zakresie który akurat mi przypadnie, bo nie jestem jedynym "architektem niższego szczebla" na projekcie.
Ogólnie rzecz ujmując idzie mi to raczej dobrze (bo by mnie już dawno wywalili xD) i rzeczy przeze mnie projektowane są jednymi z najmniej awaryjnych w całym systemie, bo kładę duży nacisk na to aby cokolwiek zrobię było "nierozjebywalne" aczkolwiek jest mi już trochę głupio, bo nadal robię to na zasadzie "złotej rączki" xD Generalnie jestem chwalony za to co wyjdzie mi spod ręki, ale ja to robię kompletnie na czuja w zasadzie bruteforcując design doświadczeniem (bo widziałem już rzeczy działające i niedziałające, więc po prostu wzoruję się na działających) i nie mam niemal pojęcia o teorii pomijając jakieś oczywistości jak ogólne zasady SOLID, YAGNI, KISS, etc i powoli zaczynam się zastanawiać na ile to normalne, i czy nie warto by było chociaż poczytać jak się to powinno robić "profesjonalnie" xD
Cześć mirki! Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie! Dziś w nocy skradziono #rower mojej różowej w #poznan z klatki bloku przy grunwaldzkiej. Jeżeli ktoś zauważy proszę o kontakt. #rowery #kradno
Takie pytanie, może głupie może nie. Dlaczego niektórzy chwaląc się swoimi portfelami/transakcjami cenzurują ilość posiadanych akcji lub kwoty? #gielda
Jest może ktoś w stanie polecić jakieś książki / szkolenia udemy / youtube czy podobne zajmujące się tematyką architektury oprogramowania żeby móc się trochę samodoszkolić? Od razu mówię że w dupie mam jakiekolwiek certyfikaty, interesuje mnie tylko wiedza.
Od około 1.5 roku jestem nieco dorywczo "architektem niższego szczebla", czyli nie zajmuję się architekturą całego ekosystemu aplikacyjnego, natomiast projektuję i wykonuję składowe tego ekosystemu w zakresie który akurat mi przypadnie, bo nie jestem jedynym "architektem niższego szczebla" na projekcie.
Ogólnie rzecz ujmując idzie mi to raczej dobrze (bo by mnie już dawno wywalili xD) i rzeczy przeze mnie projektowane są jednymi z najmniej awaryjnych w całym systemie, bo kładę duży nacisk na to aby cokolwiek zrobię było "nierozjebywalne" aczkolwiek jest mi już trochę głupio, bo nadal robię to na zasadzie "złotej rączki" xD Generalnie jestem chwalony za to co wyjdzie mi spod ręki, ale ja to robię kompletnie na czuja w zasadzie bruteforcując design doświadczeniem (bo widziałem już rzeczy działające i niedziałające, więc po prostu wzoruję się na działających) i nie mam niemal pojęcia o teorii pomijając jakieś oczywistości jak ogólne zasady SOLID, YAGNI, KISS, etc i powoli zaczynam się zastanawiać na ile to normalne, i czy nie warto by było chociaż poczytać jak się to powinno robić "profesjonalnie" xD
@Khaine: olej szkolenia, to strata kasy. I tak większość materiałów pochodzi z książek/dokumentacji.
- Fundamentals of Software Architecture: An Engineering Approach, Neal Ford
- Software Architecture: The
@LazyInitializationException: mówisz, że mogę kilka książek i kilka lat nadrobić jednym kursem?