Wpis z mikrobloga

Tak z ciekawości poczytałem sobie aktualności na stronie mojego PZW, pooglądałem fotki z zarybień i wygląda to dosyć śmiesznie. Kolo 90% zarybień to karp w dołkach na kształt przypominających wannę. Zdarzają się tez jakieś inne jakieś szczupaki większe okonie nawet pstrągi tęczowe. Ale jeśli chodzi o rzeki to lądują taka siekę drobnice ze szkoda gadać
(chyba narybek jesienny).
Ilości nie są tez jakoś imponujące w sumie na 3 rzeki Dunajec obwód: 6,7,8,9, Biała obwód: 2, i Wisła obwód: 4,5 to:
Świnka: 145000
Certa: 30000
Boleń: 50000

Te ilości na tak wielką ilość wody oraz przeżywalność są porostu jakimś nieporozumieniem w innych PZW jest tak samo?
#wedkarstwo
  • 14
@Entity: To raczej jest częściowe zarybianie, możliwe że jest kilka w roku.
Jak pamiętam to parę lat temu jak rozmawiałem z Ichtiologiem akurat zajmującym się Dunajcem to miało iść około 2,5mln świnki i mówił że niewiele z tego przeżyje ale że będą to transze a nie na raz więc może to jedna transza zarybiania po prostu :)

Natomiast to zawsze są małe ilości i #!$%@? ryby a jak jest już duża
@kkk240: ja mam w dupsku te karpie niech sobie je wszystkie powsadzają do bagażnika to nawet nie jest nasza rodzima ryba.
Ale to co mówisz jest budujące 2.5mln brzmi juz bardziej sensownie przy dobrych wiatrach 25 tys dorosłej ryby powinno zostać.
Zastanawiające jest tez to ze zarybiają kleniem bo jego tez nie ma chyba zbyt duzo
@Entity: Powiem szczerze że Dunajec pomiędzy krościenkiem a nowym sączem wygląda tragicznie, zielono jest już praktycznie cały rok i ciągle ciągnie się syf za woblerem, ryby jakieś 20 lat temu było od #!$%@? i strasznie szybko malało. Jakieś 10-12 lat temu było całkowite apogeum że nie uświadczyłbyś nic praktycznie i po tym apogeum zaczęło się coś cofać ładnie, 8 lat temu już było widać sporo młodej ryby i dużej - klenie,
@Entity: ciężko stwierdzić bo nie śledzę upraw czy wzrastają na tych terenach czy jest ich może mniej.
Chemia się zlewa z tych pól na pewno i myślę że stąd z wody dużo ryb zniknęło bo mimo wszystko nawet jakby było mnóstwo kłusowników tak jak jest to tak czy siak ryba by się rozmnażała a tu brak narybku.

Zapora w czorsztynie swoje też daje niestety no ale coś za coś :)
@kkk240: te zapory to jest tragedia Dunajec to chyba jakiś rekordzista jesli chodzi o ich ilosc plus z zasłyszanych informacji podobno ma powstać jakaś nowa elektrownia wodna poniżej nowego mostu.
A ryby się nie rozmnażają bo mamy suche lata bez powodzi to i ryba nie ma sie gdzie trzeć.
@Entity: z tymi suchymi latami to bym tak nie do końca twierdził, powodzi nie mamy tyle co dawniej bo są zapory. No chyba że już jest taka konkretna powódź to i zapory nie dają rady i musi podlać trochę Dunajec.

Ogólnie to jest tragedia na potężną skale i myślę że musiałyby być jakieś poważne badania tej wody żeby wiedzieć o co chodzi i skąd bierze się problem no i przede wszystkim
@kkk240: z tym się nie zgodzę ze zapory zapobiegają powodzi. Jeśli tak potniemy Dunajec jak jest to robione to nie będzie ani ryb ani ochrony przeciwpowodziowej. Nie mówiąc już nawet o rybach migrujących.
@Entity w krakowskim jest tak samo, jak wpuszczają tęczaka albo kroczka to w setkach kg i wielka propaganda, 3 dni w dołkach zakaz wędkowania. O zarybianiu drapieżnikiem informują w rocznym zeznaniu i ilości nie porównywalne z paszą dla mięsiaży
@Entity: Tu bardziej chodzi o to że jak dawniej szła lekko większa woda to czyściła kamienie z zielonego syfa, teraz lekko większa woda nie przejdzie bo tama ma bufor.
Jak jest powódź to będzie tak samo tylko z lekkim buforem na tamie.

Woda regulowana przez człowieka niszczy nature jakby nie patrzeć, ta woda zamiast ciągle płynąć nagle staje w potężnym akwenie wodnym gdzie jej wcześniej nie było. OK rozumiem że jest
@kkk240: Tak to jest jak sie robi rzeczy na pałe bo tu i teraz osiagne korzysci ten nowy próg gdzie ma powstac nowa elektrownia nie dosc ze zmieni charakter wody to dodatkowo wprowadzi zajebiste siedlisko dla kormoranow a wtedy to nie zobaczymy juz zadnej ryby nie jestem w stanie tego zrozumiec czemu tak idiotyczne decyzje u nas przechodza a kawalek dalej w europie na Litwie rozpiedziela sie takie konstrukcje w celu
@Entity: "warzne rze gejuf nje ma" - są rzeczy ważne i ważniejsze w Państwie :)
Według mnie za tym stoi brak świadomości ludzi oraz stare dziadki zarządzające wodami polskimi.

Widzisz taki przykład - teoretycznie maseczki w trakcie pandemii miały chronić innych a dokładniej zmniejszać możliwość zarażenia innej osoby ale na zdrowy chłopski rozum jak noszę ja maseczke to mnie chroni nie?
Tak właśnie była opinia wielu ludzi że przecież noszę żeby
@kkk240: Z ta nowa elektrownia wodna bede krecil inbe napisalem do Wolne Rzeki moze uda sie nagrac material bo to jeszcze mozna zatrzymac. Plakac sie chce jakie miernoty nami "rządzą".