[V.....m]

Dziwi mnie jedno, stany jak i całe NATO czynnie wspiera Ukrainę, to już w pewnym sensie dołączenie do wojny. Rosja coś tam niby marudzi, że to też tak odbierają aczkolwiek nic z tym nie robią, a bądźmy szczerzy, gdyby nie nasz sprzęt i technologia to Ukraina w tym momencie by nie istniała, jak oni z początku mieli jeden karabin na 10 żołnierzy.

R0sja jakoś podejrzanie nic sobie z tego nie robi, a może to tylko kwestia czasu?

#rosja #wojna #ukraina

[NoMoRe]

@Victim: a co ma robić? W Warszawie mieli być w 48h, Ukrainę przejąć w tydzień czy ileś, a póki co to dostają sromotny #!$%@?. Gdyby nie fakt, że wszyscy boją się atomówek, to rosji by już nie było na mapie a nie Ukrainy.

[Piastan]

@Victim: jak wyżej? Co może zrobić Rosja? Zesrała by się ale nie ma kibla.

[pss8888]

@Victim wszystkie wojny tak wyglądają odkąd jest atom. Świat się siłuje a jakieś państwo robi za planszówkę do gry. To samo było w Syrii, Iraku, 2 x Afganistanie, Wietnamie itd.

[Piastan]

@pss8888: z kim się siłowało USA w Iraku albo w Afganistanie? Irak nie dostał żadnego wsparcia od Rosji, Talibowie tym bardziej.

To że mieli rosyjski sprzęt nie znaczy że Rosja ich wspierała.

[GdziejestPrawda]

@Piastan: W Afganistanie talibów wspierał np. Iran i inne kraje islamskie.
Pakistan pozwał im działać na swoim terytorium tworzyć bazy będąc jednocześnie oficjalnie sojusznikiem USA.

[J.....r]

R0sja jakoś podejrzanie nic sobie z tego nie robi, a może to tylko kwestia czasu?

@Victim: Po pierwsze to nie dołaczenie do wojny, po drugie ruscy wiele razy robili podobnie (np wojna wietnamska, nawet tam latali ruscy piloci) Słowo klucz proxy wars. Po 3 ruscy gówno mogą.