Witam. Sprawa jest następująca...dwa lata temu ojciec wstawił samochód do mechanika - ssangyong actyon - miał być wymieniony wtrysk. Zakład niedaleko, specjalizujący się właśnie w takich dieslowych tematach. Dali jakiś tam termin. Kiedy zaczął się ojciec dopytywać o samochód kolesie zaczęli kręcić: a to na jeździe próbnej im się silnik zatarł, a to ktoś wjechał w ten samochód innym, czekają na części które już już zaraz będą,itp... generalne walenie w hooya. Moje pytanie teraz, co z tym zrobić? Kompletnie nie mamy pojęcia jak ten temat ugryźć, jak jeździliśmy do nich to bierdolo że to już za kilka dni samochod będzie gotowy itp.
@dict: A jakie to jest przestępstwo na ten moment?
@scaryguyy: Najpierw im wyślijcie pismo z wezwaniem do wydania rzeczy (czyli samochodu), następnie prosty pozew o wydanie rzeczy i elo. Będzie szybciej niż zabawa z policją i prokuraturą która bohatersko postępowanie umorzy wskazując że to spór cywilny
PS. 2 lata samochód do mechanika i dopiero teraz coś z tym robicie? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Celinka95: Hymm...ojciec nie za bardzo "lubi" takie konfrontacje, ja mam swój samochód, więc dlatego dopiero teraz postanowiłem mu trochę z tym pomóc. Ktoś kiedyś coś o jakimś rzeczoznawcy wspominał ale nie wiem czy to też sie sprawna droga
@dict: a now własnie i mi się nie wydaje żeby to coś przyspieszyło.
@scaryguyy: No o rzeczoznawcy będziecie myśleć, jak odbierzecie samochód i okaże się bardziej #!$%@? niż przed naprawą - wówczas trzeba będzie pomyśleć o pozwie przeciwko warsztatowi o odszkodowanie.
Zasadniczo bym zrobił tak: 1. Pismo z wezwaniem do wydania samochodu, 2. pozew o wydanie rzeczy, 3. Dalsze kroki przemyślał już w zależności od stanu samochodu.
Ewt. równolegle można na policję zgłosić przywłaszczenie (284 k.k.) ale to już po wysłaniu wezwania, bo w
@Celinka95: Panie, te auto to tragedia ¯\_(ツ)_/¯ na wielu poziomach. Widzę, że w tym pismie podaje się cene uzgodnioną, a my nic tam nie uzgadnialiśmy nie płaciliśmy, jak to u mechanika - płatne po naprawie. Dać zatem jakąś cene z nieba? 3500 np?
@scaryguyy: Ja bym nie podawał żadnej ceny ani nic - napisz tak mniej więcej "Wzywam do wydania samochodu marki Ssang Young Actyion o numerach nr VIN [...] stanowiący moją własność, w terminie 7 dni od doręczenia niniejszego pisma pod rygorem skierowania sprawy do sądu" i elo. Ewt. możesz dopisać 2 zdania o tym kiedy samochód zostawiono do naprawy + ewt. zrobić ksero jakiegoś pokwitowania. To wysłać poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru
Witam. Sprawa jest następująca...dwa lata temu ojciec wstawił samochód do mechanika - ssangyong actyon - miał być wymieniony wtrysk. Zakład niedaleko, specjalizujący się właśnie w takich dieslowych tematach. Dali jakiś tam termin. Kiedy zaczął się ojciec dopytywać o samochód kolesie zaczęli kręcić: a to na jeździe próbnej im się silnik zatarł, a to ktoś wjechał w ten samochód innym, czekają na części które już już zaraz będą,itp... generalne walenie w hooya.
Moje pytanie teraz, co z tym zrobić? Kompletnie nie mamy pojęcia jak ten temat ugryźć, jak jeździliśmy do nich to bierdolo że to już za kilka dni samochod będzie gotowy itp.
@scaryguyy: Najpierw im wyślijcie pismo z wezwaniem do wydania rzeczy (czyli samochodu), następnie prosty pozew o wydanie rzeczy i elo. Będzie szybciej niż zabawa z policją i prokuraturą która bohatersko postępowanie umorzy wskazując że to spór cywilny
PS. 2 lata samochód do mechanika i dopiero teraz coś z tym robicie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ktoś kiedyś coś o jakimś rzeczoznawcy wspominał ale nie wiem czy to też sie sprawna droga
@dict: a now własnie i mi się nie wydaje żeby to coś przyspieszyło.
Zasadniczo bym zrobił tak: 1. Pismo z wezwaniem do wydania samochodu, 2. pozew o wydanie rzeczy, 3. Dalsze kroki przemyślał już w zależności od stanu samochodu.
Ewt. równolegle można na policję zgłosić przywłaszczenie (284 k.k.) ale to już po wysłaniu wezwania, bo w
Widzę, że w tym pismie podaje się cene uzgodnioną, a my nic tam nie uzgadnialiśmy nie płaciliśmy, jak to u mechanika - płatne po naprawie. Dać zatem jakąś cene z nieba? 3500 np?