Wpis z mikrobloga

2004 rok, lipiec, środek lata, jedziesz z rodzicami nad morze. Wyjechaliście o 3:30 żeby nie było korków. Patrzysz w okno, mijasz żółte latarnie na starej krajowej „siódemce”. W RMF FM leci „Bohema” Wilków. Mama pyta się czy chcesz kanapkę, którą przyszykowała w domu. Wszystko gra.
#feels #kiedystobylo #nostalgia
MrSzakal - 2004 rok, lipiec, środek lata, jedziesz z rodzicami nad morze. Wyjechaliśc...

źródło: comment_1649053012PvJ7t6ZyRGUykb1pdOqarf.jpg

Pobierz
  • 115
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MrSzakal: My też zawsze nad morze jeździliśmy w nocy, bo miało nie być korków. Szkoda, że wszyscy inni wpadali na ten sam pomysł. Podejrzewam, że w dzień były mniejsze korki xD
2004 rok, lipiec, środek lata, jedziesz z rodzicami nad morze. Wyjechaliście o 3:30 żeby nie było korków.


@MrSzakal: to nie twoje auto, tylko motobiedy!
i którędy ty nad morze jechałeś? przez węgry, czy nad węgierskie morze? i nie mów że nad jakiś adriatyk, w 2004 nikogo na to nie było stać!
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MrSzakal: Eeechh pamiętam jakby to było dziś!
Uwielbiałem jak co godzinę na RMFie podawali coraz to nowsze informacje z dróg krajowych dotyczące korków, pogody oraz wieści ze świata sportu.
Wspaniałe były te przydrożne pitstopy w pobliżu lasów sosnowych z kanapeczkami, kawą dla rodziców i herbatą dla mnie i brata. Zawsze na drogę mama kupowała też żelki miśki, dużo cuksów Zozoli i wafelki Grześki <3
Zawsze na drodze leżało tam dużo szyszek,
@MrSzakal: to ja mam podobne wspomnienia, tylko z 97/98 - w 1997 pojechaliśmy Polonezem, to był taki gruz że wracając ze znanego tylko sobie powodu spalił jakieś ogromne ilości paliwa (fakt, że mama prowadziła a ma ciężką nogę) i stanęliśmy pośrodku pół xD
W 1998 pojechaliśmy już Fordem Sierrą i to była inna jakość, do tego rowery na dachu (z mojego BMXa zerwało takie skórzane nakładki na gąbce :/) i można