Wpis z mikrobloga

2004 rok, lipiec, środek lata, jedziesz z rodzicami nad morze. Wyjechaliście o 3:30 żeby nie było korków. Patrzysz w okno, mijasz żółte latarnie na starej krajowej „siódemce”. W RMF FM leci „Bohema” Wilków. Mama pyta się czy chcesz kanapkę, którą przyszykowała w domu. Wszystko gra.
#feels #kiedystobylo #nostalgia
MrSzakal - 2004 rok, lipiec, środek lata, jedziesz z rodzicami nad morze. Wyjechaliśc...

źródło: comment_1649053012PvJ7t6ZyRGUykb1pdOqarf.jpg

Pobierz
  • 115
@MrSzakal Prawda. U mnie 2004 to krajowa "trójka", 12 godzin jazdy z rodzicami do Niechorze, korki co chwile, w tym największy pod Świebodzinem, gdzie trójka krzyżowała się z dwójka. A teraz S3, ponad 4 godziny jazdy tylko. Kiedyś to było ( ͡º ͜ʖ͡º)
@MrSzakal: Ani trochę nie wspominam tego z sentymentem.
Teraz jadę autostradą, wygodnym autem z klimą, jadę wygodniej, szybciej. Mam duży wybór co zjem lub wypiję jak mnie najdzie ochota. Muzykę puszczam sama, jaką chcę. Podejmuję decyzje- kiedy co i jak.
@MrSzakal nad morzem okazuje się, że klimatyczny domek z ogłoszenia w gazecie to jakaś drewniana altana ze starymi meblami z czasów PRL, których właścicielowi było szkoda wyrzucić. Prosisz rodziców o kupno gofra na deptaku i słyszysz, że przecież macie kanapki z konserwą zrobione w domku. Chciałbyś obejrzeć pokemony na Polsacie ale w domku macie tylko 1 telewizor z 3 kanałami i rodzice akurat chcą obejrzeć co innego.
@MrSzakal: W 2004 to ja już podróżowałam na stopa z koleżanką po Europie, ale w 2000 to jeszcze tak wyglądały wakacje z rodzicami i małą siostrą (2-3 lata). Jechaliśmy Polonezem do jakiegoś rozpadającego się drewnianego domku na Helu. W radiu pewnie leciała pewnie Cher "Believe". Mama oczywiście naszykowała prawilny prowiant, bo nie będziemy jeść w knajpie. Jechaliśmy od nas chyba z 10 godzin, nikt nie narzekał ( ͟ʖ