Wpis z mikrobloga

Jak reagujecie na wyśmiewanie(na ulicy, uczelni,podczas jedzenia)?

  • Zaczynam wyzywać wyśmiewających 8.6% (14)
  • Patrzę na nich aż zrobi się im niekomfortowo 13.0% (21)
  • Mam to gdzieś (ale boli mnie w środku) 38.9% (63)
  • Mam to gdzieś (wewnętrznie też) 38.3% (62)
  • Inne (kom) 1.2% (2)

Oddanych głosów: 162

  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adhsklusljhagxnki: no ostatnio z kolegą siedziałam w pubie i jakichś dwóch typków ciągle na niego zerkało i widać było że jakieś podśmiechujki z niego robią. Ignorował ich po prostu, ale znam takiego co by pewnie się chcial bić xd
  • Odpowiedz
@KoninaBeZiomeczka: zawsze stawałam w obronie wyśmiewanych osób, zawsze byłam niewidoczna w klasie. Lubiły mnie szkolne ofiary w czasie szkolnym, myślałam nawet że to będą przyjaciele, ale gdy szkoła się skończyła nagle odcięli ode mnie kontakt. Kij im w oko.
  • Odpowiedz
@KoninaBeZiomeczka: wyglądało to na zasadzie że te osoby chodziły za mną, rozmawiały itp po prostu relacja wyglądała jak typowe koleżeństwo. Z jedną dziewczyna przyjaźniłam się 9 lat od podstawówki do końca gimnazjum, zawsze od przedszkola szykanowana za swój "kaczy głos" i pieprzyk na czole.. często wspierałam ja i druga wtedy bliska mi osobę. No, a gdy gimnazjum się skończyło gdy ja przestałam pisać i umawiać się na spotkania to kontakt
  • Odpowiedz
@MatthewV3: Nie żartuj. Z nieznajomymi w takiej sytuacji jak pisałam: " no ostatnio z kolegą siedziałam w pubie i jakichś dwóch typków ciągle na niego zerkało i widać było że jakieś podśmiechujki z niego robią. Ignorował ich po prostu, ale znam takiego co by pewnie się chcial bić xd" też byś tak zrobił?
  • Odpowiedz
@MatthewV3: No ale ogólnie dziwna sytuacja by była jakby on chciałby zgromić ich wzrokiem a oni dalej by się śmiali xDDDD Brat mi gada że w----------e na ludzi ma i go nie interesują takie sytuacje, ten kolega tak samo
  • Odpowiedz
@MatthewV3: Szczególnie że to były jakies typki 21-25 lat więc nie jakieś nastolatki tylko dorośli ludzie. A jeśli dorosły się tak zachowuje to znaczy że jest idiotą i nie ma co się szarpać póki nas nie zaczepia bezpośrednio, tak myślę.
  • Odpowiedz