Wpis z mikrobloga

Ostatnimi czasy dużo się mówi o przejęciu przez Polskę Kaliningradu. Dobrze zdaję sobie sprawę że nikt kto posiada przynajmniej dwucyfrowe IQ nie bierze tego na poważnie, jednak postanowiłem zrobić taki "eksperyment myślowy", przewidujący co by się stało gdyby ten scenariusz stał się rzeczywistością.

Polska ma PKB w wysokości około 529 miliardów Euro. PKB Kaliningradu wynosi 7 miliardów Euro, czyli jakieś 1.3% Polskiego PKB.

PKB per capita Obwodu Kaliningradzkiego wynosi 7038 Euro. PKB per capita w Polsce wynosi 14170 Euro, dwa razy więcej. Najbiedniejsze województwo w Polsce, Lubelskie, ma PKB per capita w wysokości 9500 Euro.

Nawet nie biorąc pod uwagę problemów gospodarczych których obwód by doznał z powodu przejęcia przez inne państwo, Województwo Kaliningradzkie(Królewskie?) byłoby najbiedniejszym regionem w Polsce. Mało tego, duża część ludzi z Kaliningradu zapewne wykorzystała by okazje aby przenieść się do większych polskich miast, lub nawet na zachód. Więc nie dość że byłby to najbiedniejszy region w kraju, byłby to też region z którego wszyscy wartościowi pracownicy uciekają z powodu braku jakichkolwiek perspektyw. W przeciągu kilku lat obwód by się wyludnił, pozostawiający w sobie w większości emerytów i nisko wykształconych ludzi nie będących w stanie znaleźć pracy nigdzie indziej. Czyli typowa wioska na zadupiu, tylko w skali wojewódzkiej. Rząd musiałby pompować w ten obszar ogromną ilość pieniędzy byleby tylko zupełnie nie zapadł się gospodarczo.

Dodatkowo, w wyniku przejęcia obwodu około 2.5% populacji Polski stanowiła by mniejszość Rosyjska, a wszyscy powinni dobrze wiedzieć co się dzieje z krajami które mają dużą mniejszość rosyjską. Plus w Polsce znajduje się już około 2.5 miliona Ukraińców. Czyli w sumie z dnia na dzień Polska zmieni się z państwa praktycznie homogenicznego etnicznie w Państwo gdzie znajdują się dwie duże wrogie sobie mniejszości etniczne. Można przewidzieć jak to się skończy.

No i w sumie jeszcze warto wspomnieć że Rosja prędzej rozpocznie wojnę nuklearną niż odda komukolwiek swoje terytorium. Zwłaszcza Polsce. Taki mały szczegół.

Podsumowując: Życie to nie EU4 czy Hearts of Iron. Zdobywanie nowego terytorium tylko po to żeby mieć większą nazwę na mapie nie jest dobrym pomysłem.
#rosja #ukraina #wojna #polska
Pobierz BestiazWadowic_37 - Ostatnimi czasy dużo się mówi o przejęciu przez Polskę Kaliningra...
źródło: comment_1648898062B1Jd3SqAFW3ZLB8F3HqOC2.jpg
  • 100
@Bestia_z_Wadowic_37:
1. Taki teren byłby pretekstem do inwestycji i wsparcia ze strony EBC czy MFW.
2. Amerykanie (albo NATO) z chęcią zrobiliby tam stałą bazę.
3. Prawdopodobnie doszłoby do podziału takiego terenu choćby na litewską część i polską (każdy inny scenariusz byłby niekorzystny dla Polski).
4. Tereny takie możesz śmiało albo przekazać lasom państwowym albo zorganizować rolnictwo (województwo graniczące (warm-maz) głównie na tym się opiera i szybko znaleziono by potencjalnych nabywców
@Bestia_z_Wadowic_37: ten teren gospodarczo jest kiepski bo jest odłączony od Rosji, gdyby byl w polskim posiadaniu mocno by się rozwinął gospodarczo ze względów chociażby komunikacyjnych. Infrastruktura, drogi, porty, zupełnie inaczej by to wygladalo. nie tylko region by się rozwinął, ale cały wschód Polski.
@DonMisiek1906: I to mi się podoba. Jest jakiś pomysł, a nie jakieś. Ej, na #!$%@? to nam. A z 30 lat nasze wnuki będą płakać, że mieliśmy szansę tam zainstalować swoją władzę, a teraz agresywne ruskie ślą rakiety z tego. Myśleć trzeba w kategorii dekad, a nie teraz. Teraz to jest dziura w dupie, ale za 20 lat to może być kolejny silny port obok Gdańska. W sumie nawet bliżej do
@Bestia_z_Wadowic_37: kolego to jest analiza pod twoje argumenty. Natomiast pozostałe argumenty:
1- ludzi należy wysiedlić bo ruskich nikt tu nie potrzebuje. Bez nich Europa sobie poradzi lepiej.
2 - majątek prywatny do zagospodarowania,
3 - najważniejszy - pozbycie się granicy z rosja. Za lepsza pozycję strategiczna warto zapłacić.
4 - ułatwiony dostęp do Bałtyku.
5 - możliwość rozwoju sąsiedzkich relacji z Litwa, Łotwą i Estonią poprzez budowę szlaków komunikacyjnych bez zaczynania
@Arthor: Mielibyśmy kolejny silny port prawdopodobnie, nie mówiąc już o kontroli całego Bałtyku, wtedy przekop mierzei jest nie potrzebny. Do tego portu bliżej do via Carpatia. Ukraina się broni, pokazała jaja, Japonia teraz przypomina o swoich terytoriach północnych. Naprawdę potrzeba nam więcej przykładów, że tylko państwa z jajami się szanowane na świecie?
Przecież jak Duda powiedział "Nie strasz, nie strasz..." to na wykopie był płacz, #!$%@? Duda przestań bo atomówkę zrzucą.
Województwo Kaliningradzkie(Królewskie?) byłoby najbiedniejszym regionem w Polsce. Mało tego, duża część ludzi z Kaliningradu zapewne wykorzystała by okazje aby przenieść się do większych polskich miast, lub nawet na zachód. Więc nie dość że byłby to najbiedniejszy region w kraju, byłby to też region z którego wszyscy wartościowi pracownicy uciekają z powodu braku jakichkolwiek perspektyw. W przeciągu kilku lat obwód by się wyludnił, pozostawiający w sobie w większości emerytów i nisko wykształconych ludzi
Czyli typowa wioska na zadupiu, tylko w skali wojewódzkiej.


@Bestia_z_Wadowic_37: Po pierwsze zapewne podzielilibyśmy rejon z Litwą, to raz.

Po drugie - wioska na zadupiu w dobrym położeniu, z tanią ziemią i nieruchomościami. Marzenie przeciętnego Polaka, wolałbym kupić duże mieszkanie czy działkę na takim "zadupiu", niż płacić pół miliona za kawalerkę w dowolnym większym mieście Polski.

Tu piszę całkowicie poważnie - poczekałbym chwilę, aż opadnie kurz, z kapitałem gotowym do wejścia
@Amucat: ależ mi zaimponowałes Mirku ( ͡° ͜ʖ ͡°) to był by naprawdę zajebisty pomysł nie tylko pod kątem militarnym ale taka bliskość ogromnego rynku amerykańskiego dosłownie przez płot wpłynęłaby zajebiście na rozwój krajów Europy środkowej przy minimalnych kosztach ()
Nie bierzesz pod uwagę dwóch rzeczy:

1) zajęcia tego terenu jest brane pod uwagę tylko w razie totalnej klęski Rosji, jej rozpadu.

2) ten teren ma strategiczne znaczenie militarne i jeśli nadarzy się okazja, należy go wziąć, nawet jeśli pociągnie to za sobą koszty ekonomiczne. Można też go oddać, np. USA jako terytorium zamorskie xD Chodzi o to, żeby nie był to obszar wrogi NATO


@Amucat: Bo do tego trzeba mieć