Wpis z mikrobloga

@zdrapek: Tak. Jest to rzekomo wyraz dobrej woli ze strony Kremla - "wygaszenie/zluzowanie" ofensywy w kierunku/obwodzie Kijowa. Kijów złagodził ton, i nie stoi już twardo przy swoim, że ruscy muszą opuścić Ukrainę, w tym tereny zajęte w 2014 roku, i dodatkowo rozważają "neutralność" w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. Na ten moment natomiast jest dużo sprzecznych informacji odnośnie wycofywania się ruskich. Wczoraj ostrzał artyleryjski szedł mocno.