Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, jak zapatrujecie się na nagość w miejscach takich jak basen?

Ostatnio zacząłem sobie pływać, no i tak się trafiło że na basenie, na który chodzę nie ma żadnej prywatnej przebieralni w celu przebrania się w strój kąpielowy, jest tylko ogólna szatnia. Spoko, można sobie poradzić jak na plaży, po prostu zakrywam się ręcznikiem i przebieram. Nieco mniej standardowe, choć chyba nadal zrozumiałe jest to, że niektórzy się nie zakrywają, tylko po prostu przebierają - no ok, stoją w kącie i nie zwracają na siebie uwagi. Ale niektórzy (i to całkiem sporo osób, zawsze jak jestem to kogoś takiego spotykam) idą na waleta pod prysznic i dopiero po prysznicu ubierają jakieś kąpielówki żeby wejść na pływalnię, a jak kończą pływać to robią to samo tylko w drugą stronę. A smaczku do tej historii dodaje fakt, że chyba każdy taki agent ma posturę Philadelphi Collinsa (picrel) ( ͡° ͜ʖ ͡°) i gapiąc się na bebech gapisz się na coś jeszcze.

Osobiście nie jestem przyzwyczajony do takiego ekshibicjonizmu, chociaż ewidentnie wynika to z różnic kulturowych, bo np. w Japonii czy w USA takie rzeczy są powszechne. Tylko nie wiem co o tym sądzić, to ze mną jest coś nie tak, czy to oni łamią powszechnie przyjęte w naszym kraju normy?

#basen #kiciochpyta #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62437901221d32e736db34b4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki, jak zapatrujecie się na nago...

źródło: comment_164861190428eKO993AJKqQMKBHJANuU.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Już dawno nie byłam na żadnym basenie, ale zawsze odrażające dla mnie było jak w damskiej szatni stare baby szły nago/bez stanika pod prysznic a dookoła biegały małe dzieci. I nie obchodzi mnie jaka jest kultura w innych państwach, nie każdy ma ochotę na takie widoczki.
  • Odpowiedz
zawsze odrażające dla mnie było jak w damskiej szatni stare baby szły nago/bez stanika pod prysznic a dookoła biegały małe dzieci.


@tatiq02 a co jest odrażającego w biegających małych dzieciach? Bo im nagość w ogóle nie przeszkadza, poczucia wstydu dopiero muszą się nauczyć.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wydaje mi sie, ze masz to przyzwyczajenie z lekcji wfu w szkolach. Malutkie przebieralnie, zwykle kilkunastu chlopa. Wiek dojrzewania, kazdy na innym etapie rozwoju, chlopaki dojrzali, umiesnieni i totalne grubasy bez miesni. Jedni sie wstydza drudzy szydza. Potem tak zakompleksiony idziesz w miejsce gdzie sa ludzie dorosli i zastanawiasz sie jak postapic, oceniasz ich i siebie wzgledem nich. Myslisz co mozna czego nie mozna jak sie zachowac. Ojciec nie
  • Odpowiedz
@bergamota: Chodzi mi o sam fakt paradowania nago przy dzieciach a nie atrakcyjność :) jest różnica między widokiem twarzy a cycek, a o krytykowaniu cudzego wyglądu nic nie napisałam, więc daruj sobie.
  • Odpowiedz
Pracowałem w firmie która robiła roboty na kopalniach i największego mindfucka miałem jak poszedłem pierwszy raz na łaźnię. Zazwyczaj korzystaliśmy przed gónikami, ale jak nie zdążyliśmy to na łaźnię wbiła setka czarnych golasów. Oni też nie wiedzą dokładnie kto górnik a kto nie i jakiś koleś mnie szturchnął pod prysznicem i podał gąbkę żebym mu plecy umył xD
Co miałem powiedzieć? "Proszę pana, ja nie jestem górnikiem, ja z firmy zewnętrznej". Wziąłem
  • Odpowiedz
@tatiq02: ja nie widzę kompletnie nic zdrożnego w nagości przy dzieciach. Nagość jest czymś naturalnym. Lepiej aby dzieci widziały jak wygląda człowiek nago w różnym wieku niż były karmione wyidealizowanym ciałem z instagrama. Przesadna pruderyjność jest czymś o wiele bardziej szkodliwym.
  • Odpowiedz
Mnie to również mierzi. Nawet nie sam fakt widoku jakiejś nagości, ale takiej bezceremonialności. Nie ma nic złego w szybkim przebraniu się w tej szatni, ale ostentacyjne paradowanie po całym pomieszczeniu, wyginanie się na wszystkie strony jest niesmaczne. Ostatnio jak byłam na basenie to jakaś stara baba dosłownie chodziła gola z telefonem po całym pomieszczeniu, po czym rozpoczęła wycieranie się na samym środku. Moment przyjęcia pozycji rozkraczenia i podcierania pieroga 60+ zostanie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Uważam że w takich rozważaniach należy przede wszystkim oddzielić nagość od seksualności. To są dwie odrębne rzeczy. Każdy ma prawo dobrze czuć się ze swoim nagim ciałem, nawet Phil Collins ( ͡° ͜ʖ ͡°) Polacy mają ogromny problem z nagością, subiektywnie upatruję źródło tego problemu w kościele. Gorsza od łażenia w szatni z gołym tyłkiem jest pruderia i wieczne poczucie wstydu związane z nagością.
Większość obiektów
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: jak jestem na basenie to nie patrzę na innych i zakladam, ze inni nie patrzą na mnie. Baseny są niehigieniczne, na koniec chcę sie porządnie umyć z chloru i cudzych bakterii i grzybów. Jak przeszkadza Ci widok mojego siura czy owłosionej dupy pod prysznicem to bardzo przepraszam, ale moje zdrowie jest dla mnie ważniejsze.
  • Odpowiedz
@Kshaq: Też mnie to denerwuje. W szatniach mężczyźni paradują nago nie zasłaniając się żadnym ręcznikiem. Poczucie wstydu przed nagością jest czymś naturalnym, nawet buszmeni mają mniej lub bardziej zakryte okolice genitaliów, jest to cecha nabyta na drodze ewolucji, dlatego dziwi mnie to, że ludzie tak bez pardonu chodzą nago przy obcych.
  • Odpowiedz
  • 2
@PostacRadosna: problemem nie jest Kościół, wbrew temu co się wielu obecnie wydaje. Mentalność zmienił ustrój komunistyczny, który chciał kierować każdym aspektem życia. Prezes wojną ludzie byli znacie bardziej swobodni w aspekcie nagości - wystarczy porozmawiać z odpowiednio starymi ludźmi.
  • Odpowiedz
KonserwatywnaSamica: tez mnie to wkurza na silowni. co ciekawe im bardziej fancy nowoczesny fitness klub tym wiecej pajacy ostentacyjnie lazacych po szatni z benizem na wierzchu. darujcie sobie te ojkofobiczne wysrywy jak to w "normalnych" krajach nikt nie wstydzi sie swojego ciała. w naszej kulturze jest to niesmaczne i niemile widziane

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
OP: > @AnonimoweMirkoWyznania: poczekamy na post jak pierwszy raz w życiu do sauny pójdziesz.

@sberatel: porównanie bardzo nietrafne, w przypadku sauny chyba każdy wie, że chodzi się tam nago, z kolei szatnia już nie jest takim oczywistym miejscem (osobiście pierwszy raz w ogóle spotkałem się z sytuacją że na basenie nie ma przebieralni żadnej)

Mnie to również mierzi. Nawet nie sam fakt widoku jakiejś
  • Odpowiedz