Wpis z mikrobloga

Gen. Kukuła, szef WOT o równouprawnieniu. Chyba nowa świadomość zaczyna się tworzyć i pojawia się pytanie czy kobiety nieposiadające pod opieką dzieci na pewno powinny być wyłączone z ustawy o obronie ojczyzny.

W komentarzach do twitta (mswierczynski, PolitykaInsight) standardowo:
- mężczyzni obrażający kobiety, że się nie nadają
- białorycerze chcący pokazać że to rolą mężczyzny jest bronić kobiety
- kobiety krytykujące równouprawnienie

Tweet

#dyskryminacjamezczyzn #pieklomezczyzn #pieklokobiet #wojna #wot
sildenafil - Gen. Kukuła, szef WOT o równouprawnieniu. Chyba nowa świadomość zaczyna ...

źródło: comment_1648540557AWmYgn6MnceSUqHC6oUqOQ.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
@sildenafil: Ogólnie ma rację, że jak już to bez wyjątków, ale dlaczego ktokolwiek, kto płaci już teraz wysokie podatki, ma być zobowiązany do obrony "ojczyzny"?

Jak już mamy walczyć o zmiany, to nie takie, które pogorszą sytuację kobiet, tylko takie, które polepszą sytuację mężczyzn. Nie rozumiem takiego myślenia, że mogę mieć #!$%@?, byle drugi nie miał lepiej. Tak samo to się tyczy kwestii ekonomicznych jak równości płciowej.
  • Odpowiedz
@sildenafil: ciekawe zjawisko na tym twatterze, osoby piszące że kobiety się nie nadają, krytykują równouprawnienie, później piszą że Zełenski zły bo nie pozwala mężczyznom wyjechać i że przecież równouprawnienie jest! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Denaturovsky: Polacy rodacy stworzyli Ukraińca Schrodingera. Ukrainiec ma jednocześnie wyjechać przed wojną i wyk*rwiać na wojnę.

Zależy od aktualnego nastroju nadawcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sildenafil: przecież wiekszość kobiet nie nadaje sie do woja, nie wiem o czym tu dyskutować, te które się nadają to jakieś pojedyńcze jednostki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Zerp: ja też się nie nadaje, ale mi po prostu zabronią wyjechać z kraju i albo zmobilizują albo oleją i będę się błąkał bez celu po kraju nie mogąc wyjechać
  • Odpowiedz
@sildenafil: Z jednej strony racja, ale jeśli zdarzy się większy konflikt i dużo osób zginie na wojnie to kto potem będzie odbudowywał populację? Jak na wojnie zginie nawet kilkadziesiąt tysięcy kobiet (najczęściej młodych!) to kto potem będzie dzieci rodził? Prawda jest taka, że facetów wystarczy stosunkowo niewielu, żeby zapłodnić wiele kobiet nawet na raz, ale kobieta potrzebuje 1-1.5 roku minimum przed następnym dzieckiem i to tylko pod warunkiem że chce.
  • Odpowiedz
  • 35
@mlodyapollo

rawda jest taka, że facetów wystarczy stosunkowo niewielu, żeby zapłodnić wiele kobiet nawet na raz, ale kobieta potrzebuje 1-1.5 roku minimum przed następnym dzieckiem i to tylko pod warunkiem że chce.

A jak nie będzie chciała, to jaka będzie różnica czy zginęła kobieta czy mężczyzna? I tak nie będzie żadnej "odbudowy populacji".
  • Odpowiedz
@sildenafil: Z niewolnika nie ma pracownika (żołnierza). Te pomysły przypominają komunę. Moi rodzice mieli obowiązkowe strzelania z broni w szkołach, jedyne co im pozostało, że pamietają że to był kbks wzór "cośtam"
  • Odpowiedz
  • 46
@mlodyapollo jest i długo wyczekiwany argument o odbudowie populacji XD

Zawsze tak samo przyjemnie jest go obalać, więc uwaga: kobieta nie ma obowiązku brać udziału w odbudowie populacji. Nikt jej nie ma prawa zmusić do rodzenia dzieci.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 109
@mlodyapollo: i jak Ty to widzisz? mając po wojnie liczbę kobiet i mężczyzn w stosunku 3:1, robiłbyś z mężczyzn rozpłodowców, którzy robią dzieci kilku kobietom na raz? XD a kobiety na pewno nie miałyby nic przeciwko, żeby ojciec ich dziecka miał też bachory z innych związków xD Przecież to, co proponujesz, to patologia. Do odtworzenia społeczeństwa są potrzebni zarówno mężczyźni jak kobiety.
  • Odpowiedz