Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Do dzisiaj nie potrafię zaakceptować faktu, że przeze mnie rozpadł się nasz związek. To ja miałam nieraz dziwne wątpliwości, chciałam nieraz przerwy, bo czułam że wtedy tego potrzebowałam. I on mi powiedział, że gdy zaczął się zastanawiać nad tą moją chęcią przerwy, to coś w nim przygasło. Gdyby nie ja, byłabym z chłopakiem którego pragnę. A tak jestem z innym, którego lubię, szanuję, nawet coś do niego czuje, ale to nie jest to samo. Ja chcę mojego byłego i nic tego nie zmieni. Randkowalam od listopada z kilkoma, jednemu złamałam serca, przed nowym nie ukrywam, że mam żal do byłego. Chyba zerwe po prostu z moim nowym chłopakiem, bo cały czas wierzę, że były do mnie wróci... Tesknie jak cholera. #logikarozowychpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6241f5109df1c369945259e0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: nie dziwię się, że koleś zwątpił xD. Nie alby człowiek w zdrowym związku nie zastanawia się nad przerwa nawet jak są jakieś problemy xD. Jak druga osoba zaczyna mówić o przerwach to czas się ewakuowac ze związku, żeby sobie cierpienia oszczędzić i zabaw w kotka i myszkę