reasumując wszystkie aspekty kwintesencji tematu dochodze do fundamentalnej konkluzji:
moje zycie nigdy nei mialo sensu i nigdy nie bedzie mialo sensu, nie wiem po co zyje, nie wiem po co mam sie o cokolwiek w ogole starac, jestem zwyklym npc, ktory istnieje tylko po to zeby wygrancy loterii genetycznej nie żyli w pustym świecie
@HeIlNah: ehh rel. choć często myślę że mogłem trafić gorzej, ale ni c---a nie umiem tego docenić czy wykorzystać, przez co jeszcze gorzej się czuję...
#przegryw widze hatedriven jak nie pracuje to ma czas tylko dla dziewczyny i jakies wpisy dla zmyłki ze niby w cos gra czy jakies techno robi w komputerze
no nie zebym ocenial bo jakbym mial to tez bym nie zaniedbywal ehhh ale nie dadzą nigdy
#przegryw no nie wiem, nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. Czuję sę jak w jakimś pokoju bez klamek, niby mogę wyjść, ale ni ma gdzie i po co. Matmy się pouczę i metrologii, może książkę o instalacjach se poczytam bo darmową w necie znalazłem... Spałem do 16 więc się jeszcze będę musiał do jakiejś 4:00 męczyć nim zasnę Dramat to życie
źródło: image
Pobierzźródło: image
Pobierz