[kogi]

Jaka jest cena opłacalności jazdy samochodem? Paliwo jest na historycznie wysokim poziomie cenowym. Mimo tego ludzie nie rezygnują z samochodu i wciąż na ulicach widzimy głównie samochody.
Gdzie jest granica? Jaka musi być cena, żeby masowo przechodzić na komunikacje zbiorową/rower? Ile jesteście w stanie zapłacić za 1L paliwa?

#polityka #samochody #wojna #ukraina #motoryzacja #kia #hyundai #volkswagen #mercedes #audi #fiat #seat #toyota

[Atreyu]

@kogi: samochód pali mi 17l na setkę, tankuję za £100 średnio co dwa tygodnie i matematykę pozostawiam wam

Nie wyobrażam sobie życia bez auta. Zwyczajnie zbiorkom/rower nie da rady przy moich potrzebach

[Radkovich]

@kogi: myślę, że Ci co mogli sobie pozwolić na rezygnację z jazdy autem już to zrobili, wszystkich pozostałych stać na wygodę i drogie paliwo lub po prostu muszą jeździć autem, bo tak zarabiają na życie. Nawet jakby paliwo kosztowało 20 zł/litr to nie mógłbym zrezygnować z auta, za drogie paliwo zapłacą moi klienci.

[zielony-mis]

@kogi: pracuje zdalnie, do rodziców mam 200 metrów z buta. Tak naprawdę samochód jest mi nie potrzebny, więc powyżej 12 pewnie się zastanowię czy to ma jakikolwiek sens

[kogi]

@Radkovich: zapłacą lub nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kogi]

@Atreyu: to jakis dostawczak?

[Atreyu]

to jakis dostawczak?

@kogi: nie, nastoletnia klasa premium ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pawelczixd]

@kogi: już przestałem. Auto przy swoich wysokich kosztach utrzymania w dużych mostach jest zbędne.

[kogi]

@pawelczixd: nie zgodzę się. Poruszanie się w miescie komunikacją to koszmar, zwłaszcza w weekend, o wyjazdach poza miasto które dokładnie trzeba planować nie wspominając. W wawie wyjazd który samochodem zajmuje 15 min komunikacją robi się w godzinę. To jest ogromna różnica.

[pawelczixd]

@kogi: przecież w warszawie na większości tras jesteś szybciej komunikacją - z Bródna wolniej dojeżdzam tylko do centrów handlowych na Tragówku (no bo budowa metra zablokowała masę dróg a jednak autem wjezdzam na s8). Przy jezdzie autem dolicz czas szukania miejsca do parkowania. Kiedyś to testowałem - przy jeździe do centrum zyskiwałem jakieś 10%. Przy jezdzie w okolice SGH zysk był jeszcze większy.

[kogi]

@pawelczixd: ja nie mam obecnie samochodu i gdybym nie wynajmował auta podczas akcji wykańczania mieszkania to chyba nic bym na żywo nie zobaczył jeżdząc po sklepach w weekend.

[LuterKebab]

@kogi: Patrząc na brak sensownego połączenia z miastem to auto jest jedynym wyborem. Gdybym mieszkał w dużym mieście z dobrym połączeniem z centrum, pracą itp to pewnie korzystałbym głównie z komunikacji miejskiej, ale tak to no cóż.

[krzysiu97]

@kogi w czasie, który bym zmarnował na dostosowywanie do komunikacji zbiorowej odrobie róznicę na paliwie kilkukrotnie

[sqim]

@pawelczixd: no to wszystko zależy jakie kto ma potrzeby i gdzie jeździ. Patrząc tylko na kasę to pewnie, że bardziej się opłaca komunikacją. Tak samo centrum gdzie parkowanie czasem może zająć kilkanaście minut. Natomiast im więcej przesiadek tym samochód bardziej zyskuje na czasie a tym bardziej w weekendy, po Warszawie nie jeździsz tylko jakieś miejsce -> centrum. Jak jeździsz komunikacja to się tak tego nie odczuwa ale jak zaczniesz samochodem to

[Felonious_Gru]

Jaka musi być cena, żeby masowo przechodzić na komunikacje zbiorową/rower?

@kogi: na rower nie mam możliwości, a komunikacja zaraz zdrożeje razem z paliwem - a do tego 30 minut dojazdu kontra 90.
Po prostu nie będę jeździł dla przyjemności

[pawelczixd]

@sqim: No to ja właśnie mam odwrotnie. Mam auto bo było mi potrzebne w innym mieście. Po przeprowadzce uznałem, ze wygodniej się poruszać w Wawie zbiorkomem bo tu komunikacja jest faktycznie na poziomie zachodnioeuropejskim (w porównaniu z innymi krajami)

[Zsan]

@kogi: średnie spalanie z trasy i miasta wychodzi mi 5,5 l. Także wysoka cena nie będzie tak bolesna