Aktywne Wpisy
![koala667](https://wykop.pl/cdn/c3397992/koala667_a8yZyYnXzu,q60.jpg)
koala667 +301
Belgia 2024, kiedyś kraj z wysokim poziomem życia a dzisiaj są na dobrej drodze do stania się islamskim kalifatem ¯\(ツ)/¯
#imigranci #belgia #europa #bekazlewactwa #4konserwy
#imigranci #belgia #europa #bekazlewactwa #4konserwy
![koala667 - Belgia 2024, kiedyś kraj z wysokim poziomem życia a dzisiaj są na dobrej d...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/67154fd9e12c79ede5ef6a4ca4990e03f6b83fc4e2e56b24773e28fb122db2d4,w150.jpg?author=koala667&auth=1e2b93d547d6a7d1801242d06ff39540)
źródło: GM1TdxTWAAAyvKy
Pobierz![4mmc-enjoyer](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9802f00c81b43923e0f266923e61347080b97680485c386c4ef85fd7d8f3e4fb,q60.png)
4mmc-enjoyer +6
Jaki najlepszy benefit mieliście w swoim korpo (nie mówię tu o jakichś historiach z dupy, które podsłuchaliście, tylko że faktycznie tak było)?
Nie chodzi mi tu o podwyżki czy inne hajsy pod ladą.
Na pewno nie zajmę miejsca na podium, ale w jednej firmie co tydzień dostawałeś 2h - mogłeś wyjść wcześniej w piątek, bądź przez miesiąc uzbierać po prostu dodatkowy jeden dzień wolny od pracy.
#pracait #praca #programowanie #programista15k
Nie chodzi mi tu o podwyżki czy inne hajsy pod ladą.
Na pewno nie zajmę miejsca na podium, ale w jednej firmie co tydzień dostawałeś 2h - mogłeś wyjść wcześniej w piątek, bądź przez miesiąc uzbierać po prostu dodatkowy jeden dzień wolny od pracy.
#pracait #praca #programowanie #programista15k
Pamiętam, że kiedy czytałem tę powieść – swoją drogą, jakiś czas przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie – takie rozumowanie wydawało mi się paranoiczne i kompletnie nielogiczne; tak bardzo, że nawet poczytywałem to za słabość książki. Kto w ogóle myślałby o dalszym wyniszczaniu się po zamienieniu Ziemi w rumowisko? Wówczas traktowałem ewentualną wojnę atomową jako coś pokroju katastrofy naturalnej albo kosmicznej, albo wręcz metafizycznej, coś ponadnarodowego, ostateczny upadek ludzkiej natury. Po czymś takim nie może być przecież żadnych ich (w rozumieniu narodowym), którzy dalej są wrogami. Już się wszystko dokonało i wszyscy jadą na tym samym wózku. Został tylko upadły człowiek. Toteż żeby wytłumaczyć sobie myślenie moskiewskiej wierchuszki z uniwersum Metra, wpisałem je właśnie w ten paranoiczny stan ducha, w którym Moskale się utrzymują, tj. stan wojny ze wszystkimi zawsze. Nawet po atomowej apokalipsie.
Teraz, widząc jakimi tropami podążają moje myśli i jak reaguję na różne wiadomości, dostrzegam w tym spojrzeniu lukę. To znaczy, jeśli po takiej zagładzie Zachód by przetrwał w jakichś instytucjonalnych ramach (a niewielkie są szanse na to, że by nie przetrwał), to instynkt przetrwania mógłby mu istotnie podpowiedzieć dobicie tego, który już udowodnił, że jest gotów zniszczyć świat. Bo czy można takiemu zdesperowanemu wrogowi pozwolić na przeżycie? Obawy powieściowych moskwiczan, że Zachód chciałby ich dokończyć, wydają mi się obecnie mniej paranoiczne i groteskowe, nawet jeśli sama formuła powieści sugeruje, że są wyłącznie czymś między paranoją a wyrachowaniem.
#metro2035 #metro #ksiazki #rosja #literatura #czytajzwykopem #przemyslenia #literackieimpresje