Wpis z mikrobloga

#rock #garagerock #indierock #postpunk #polskamuzyka
#cultowe (816/1000) <- zaległe z wczoraj

Cool Kids of Death - Armia Zbawienia z płyty Cool Kids of Death 2 (2003)

Pamiętam że debiut był swego rodzaju ciosem, szczególnie w mainstreamie, mimo że od początku wyczuć dało się dużą sztuczność całego przekazu. Druga płyta pozbawiona tego efektu "wow" przeszła już bez takiego echa, za to mi w niej podobały się noisowe gitary.

-------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
  • 2
@cult_of_luna:

Zimne dzieci śmierci, najpierw głos rewolucji, potem rejterada

Zimne dzieci śmierci, generacja nic, ściema, błazenada

Urodzony, by przegrać, to jest biblia punk rocka

Ogłupiałe środowisko bez własnych przekonań

Sid Vicious z forum, Johnny Rotten z Internetu

Chłopcy z meszkiem pod nosem chcę mnie uczyć rebelii?