Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czemu uważacie, że wyszalenie się to coś złego? Przecież to chyba dobrze, że ktoś się wyszumi i później już mu nie w głowie takie rzeczy i skupia się na partnerze/partnerce. I wcale to nie musi oznaczać bycia beciakiem, w końcu na całe życie wybiera się kogoś wg bardziej wyśrubowanych kryteriów.


#seks #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #623f85f39df1c36994523756
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: A skąd pomysł, że "wyszalenie się" w ogóle działa? Jak ktoś lubi szaleć, to raczej bym się spodziewał, że takiej osobie taki styl życia odpowiada, a jakieś stabilne związki to dla niej żadna przyjemność. Niby czemu miałoby nagle "szalenie się" przestać sprawiać radość?
  • Odpowiedz
Czemu uważacie, że wyszalenie się to coś złego?


@AnonimoweMirkoWyznania: piszą tak tylko osoby, które chciałyby się wyszaleć i przeruchać stado lasek 10/10 ale niestety są przerywami i nawet takie zwykłe laski ich nie chcą.
W realnym życiu raczej jest normalne, że ludzie żyją sobie na luzie imprezują i mają różne związki (wbrew temu co piszą wykopki nie oznacza to stada mokabe, gang bangów czy innych dziwactw) a w dorosłym życiu
  • Odpowiedz
LubieżnyTowarzysz: Najczęściej piszą to osoby bez powodzenia z zawiści. Jednak coś nie chce mi się wierzyć w wyszumienie i spokojne życie u jednego partnera.

Ja jako typ o stałych uczuciach nie mógłbym lecieć od jednej do drugiej, chociaż mam powodzenie. Zresztą w życiu cenię sobie lojalność, bo sam taki jestem.

Nie jest nic złego w tym co mówisz. Normalna rzecz i należy robić to w zależności od tego, jaki ma się
  • Odpowiedz