Wpis z mikrobloga

@Tumurochir jak widać ludzie nic sie nie zmieniają. Płód to nie czlowiek. Kacap to nie czlowiek. Odbieracie czlowieczenstwo aby usprawiedliwić mordowanie. Płód to czlowiek i nie można odbierać mu życia bo mam mieszkanie za male albo mam ochotę iść na studia. To jest usprawiedliwianie samego siebie. W nastepnej kolejności stwierdziccie ze starzy ludzie to nie ludzie wiec można zabić aby wyjechać na wakacje.
@Best_Specjalista: kilkutygodniowego? Plemnik jest pojedynczą komórka rozrodczą. Za to kilkutygodniowy płód ma zalążki narządów wewnętrznych, serce, początki mózgu i wiele więcej.
Stawianie równości pomiędzy jednym i drugim to zwykła niewiedza.
@Best_Specjalista: to zdefiniuj człowieczeństwo, bo definicji jest od groma.

Moim człowiekiem powstaje w momencie, kiedy stworzony zostaje unikalny kod genetyczny nowego osobnika. Plemnik nie posiada unikalnego DNA nowego osobnika, jest komórką rozrodczą. Człowieczeństwo jest tożsame z przynależnością gatunkowa.
@Priya: nowy osobnik gatunku, tak. Ale z punktu widzenia tego co definiujemy człowiekiem, czy, ściślej ujmując, istotą, zarodek ludzki jest tylko zlepkiem komórek. To co odróżnia istotę od innych form życia i materii nieożywionej, to posiadanie jaźni, zdolności do samoświadomości i odczuwania bodźców ze swojego punktu widzenia, posiadanie swojego ja. Póki co jedynym jaki znamy przejawem tej zdolności wśród ziemskich organizmów jest mózg. Bez działającego mózgu nie ma istoty,
@Best_Specjalista: czyli człowieczeństwo definiuje posiadanie samoświadomości? Tyle że posiadanie mózgu i odbieranie bodźców nie oznacza, że dany osobnik posiada samoświadomość. Jest to pojęcie abstrakcyjne i niejasne. Ba, noworodek nie posiada jeszcze pełnej samoświadomości, zyskuje ją dopiero po chyba roku czy dwóch.
@Priya: ciężko w tym przypadku operować poprawnym słownictwem, ale przekaz jest chyba jasny. Noworodek posiada jaźń, czuje bodźce które do niego docierają, to że nie do końca jeszcze zdaje sobie z nich sprawę, to inna rzecz. Jest to jedyne kryterium człowieczeństwa, które ma logiczny sens.
Noworodek posiada jaźń, czuje bodźce które do niego docierają


@Best_Specjalista: Bodźce czują również zwierzęta i niektóre rośliny. Samoświadomość to coś dużo więcej, to odbieranie ich i rozumienie istnienia ja. Noworodek patrzący w lustro nie będzie wiedział, że widzi siebie.

Sąd rozstrzygając winę kieruje się zasadą in dubio pro reo. Uważam że ludzie rozstrzygając człowieczeństwo powinni kierować się ta sama zasadą: w razie wątpliwości na korzyść życia. Inaczej możemy błędnie
@Priya: rośliny nie czują bodźców. Reagują tylko na nie, tak jak w jakimś stopniu może na nie reagować np. ręka, ucięta człowiekowi i podłączona do aparatury. Co do zwierząt to cóż, prawda, czują. Z tego powodu powinniśmy teoretycznie nadać im przynajmniej takie same prawa jak noworodkom, ale brutalna prawda jest taka, że nie robimy tego, bo są smaczne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Samoświadomość to coś dużo więcej,