Wpis z mikrobloga

#korwin chyba już tak ma, że lubi, jak się o nim gada, niezależnie od tego, co się gada. Nieważne co mówią, ważne, że mówią. A wie, że żeby mówili, to musi robić inaczej, niż wszyscy chcą. Smutny koniec smutnego pana.