Wpis z mikrobloga

@Jakuptoziomal moje kitku ma bujną historię bo najpierw mieszkałam w mieszkaniu wiec wychodziłam z nia średnio raz na dwa tygodnie przed blok żeby miała jakieś inne bodźce niż balkon, później przeprowadziłam się do domu jednorodzinnego i chodziła sama po podwórku, nie pilnowałam jej. I teraz znowu przeprowadziłam się do mieszkania, więc zaczęłam od nowa z nią powoli chodzić po parkach żeby nie odczula bardzo zamknięcia w czterech ścianach. Więc ciężko mi powiedzieć,