Wpis z mikrobloga

@tomosano: Trzeba pokazywac, ze potrafimy sie bic i sie bronimy. Nie pokazywac zadnych zniszczen swojego sprzętu za to pokazywac duzo ofiar cywilnych, szpitali zeby wywolac wrazenie, ze wrog atakuje glownie takie cele. W zasadzie Ukraincy robia to koncertowo i zastanawiam sie czy to ich wlasny know how i sposob na ta walke informacyjna czy to jednak ktos ogarnia z zewnatrz.
@tomosano: Wrzucamy byl wczoraj film z Brzezinskim, po inwazji w 2014 roku. I tam padlo stwierdzenie, ze usa nie pomoglo ukrainie. On odparl, ze skoro ukraina nie podjela walki to usa nie bedzie im sie z pimoca narzucala. Wiec jezeli polacy stawialiby opor, mozna wnioskowac ze ta pomoc by przyszla.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mayek: @tomosano:
Z czym to się ma kojarzyć? Bo mi się kojarzy co najwyżej z traumą 1939 roku. Ja wiem że dobrze jest narzekać na Polskę i nie wszystko w niej takie jak by się chciało ale bardzo ale to bardzo daleko nam do Ukrainy z 2014 roku- przede wszystkim społecznie. Nie ma u nas nikogo kto by uważał się za Rosjanina i widział w tym państwie swoją ojczyznę/centralę, co
@tomosano: buahahahahaha buahahahahaha

EDIT:

Mówi ci coś:

Szarże kawalerii polskiej na niemieckie czołgi

Szarże kawalerii polskiej na niemieckie czołgi – mit rozpowszechniony przez niemiecką, nazistowską propagandę[2] oraz powojenną propagandę komunistyczną dotyczący rzekomych ataków polskiej kawalerii na niemieckie czołgi w czasie kampanii wrześniowej. Według historyków we wrześniu 1939 roku nie odbyła się ani jedna szarża kawaleryjska na niemieckie czołgi[3][4]. Pomimo że mit ten nie znajduje żadnego potwierdzenia w faktach historycznych, propaganda polityczna
Pobierz
źródło: comment_1647105549JJqeHJZzvuVkgWAEbdj7Wc.jpg