Wpis z mikrobloga

Co tam koliedzy?
W razie wojny i ewentualnej mobilizacji rezerwistów (bo wątpię, że poszlibyśmy na pierwszy ogień) pójdziecie do jednostki w której gość bez wykształcenia (chyba, że liczyć szkołę oficerską, ale raczej będzie wam rozkazywał plutonowy) będzie wam wydawał różne bzdurne polecenia, spanie z jedną nogą na podłodze, łóżko zaścielone idealnie bo za małą fałdkę czy niedociągnięcie #!$%@?ą wam materac na podłogę i układaj jeszcze raz. Nie zdążysz się ogolić? Będziesz musiał #!$%@?ć się na sucho na porannej zbiórce.
Myślisz że to za dużo? Zakwaterują Cię z innymi ludźmi. Będziesz miał szczęście jak trafisz na spokojnych mirków, raczej trafisz na niewyżytych sebków i szybko przypomnisz sobie czasy szkoły i prześladowania bo tacy ludzie szybko potrafią wyczuć ofiarę.
W telewizji, prasie i innych mediach mordami będą błyszczeć ludzie, którzy najchętniej opodatkowaliby Cię za to, że nie ruchasz (bykowe) i zwiększą daniny po to by Ci co ruchają mieli lepiej (cała litania świadczeń społecznych począwszy od 500+). Mordy które obrzydzają życie narodu i które mają się za nadludzi będą rozkazywać Ci (oczywiście nie bezpośrednio) byś ginął w znoju w błocie gdzieś na podlasiu czy gdzie poniesie front, dla których jesteś tylko numerkiem w statystykach i którzy nigdy nie zrobili nic by tobie też żyło się łatwiej w tym smutnym kraju, gdzie to ich nieudolność doprowadziła do sytuacji w której się znalazłeś.
Oczywiście Ci ludzie sami się nie wybrali. Kupili sobie głosy pieniędzmi ludzi. Ludzi, którzy tęsknią za młodością w której miałeś zapewniony #!$%@? w dupę i #!$%@? od zomo. Ludzi, którym już nie zależy: na własnym rozwoju, na zmianie sytuacji czy polepszeniu sytuacji młodszych pokoleń. Chcą tylko dożyć momentu w którym przykryją ich płytą (co ich wybrańcy im przyspieszają) dlatego dodatkowe świadczenia chętnie przyjmą i bezkrytycznie będą czcić ludzi, którzy im to obiecają. Ludzi dla których jedyną prawdą jest ta z telewizji. Ludzi, dla których obecne, twoje pokolenie to rozpieszczone gówniarze, którzy mają za dobrze i nie chodzą do kościoła.
Do tego zewsząd od płci przeciwnej usłyszysz, że co z Ciebie za mężczyzna, jeśli choć trochę się zawahasz chcąc żyć, działając zgodnie ze swoim instynktem. Uciec z kraju? Bo jak to tak, nie umrzesz za kobietę? Matkę polke i jej kolorowe bombelki?
Nie miałeś jednak nigdy okazji obcować z kobietą. Kobiety nie widziały nigdy w tobie mężczyzny, ale nie przeszkodzi im to przywołać w tobie poczucie wstydu. Czy wygrasz dla nich wojnę czy umrzesz i zostaniesz zmieszany z glebą, to one wygrają na loterii życia.
I będziesz się zastanawiać, może jest jednak jakiś powód, jakaś motywacja do walki?
Nie miałeś nigdy miłości, za którą mógłbyś walczyć. Rodzice? Posłali cie na ten świat bez twojej zgody. Może masz domek i kawałek ziemi, swoje miejsce, swój mały świat który chciałbyś ocalić przed brudnymi kacapskimi kałmukami i innymi ludami zza Uralu? XD

Nie mam nikomu za złe czy będzie chciał walczyć czy będzie chciał uciekać. Różne są perspektywy z różnych punktów widzenia. I co przychodzi z zewnątrz wychodzi na zewnątrz. Czy wzgardzani ludzie mają być tylko bardziej wzgardzani?

Pozdrawiam koliedzy i zostawiam wam mój nadranny wysryw

#przegryw