Wpis z mikrobloga

@bArrek: Ja pamiętam jak mój znajomy z OSP, przeprowadził się do innego miasta po tym, jak był wypadek w naszej miejscowości, i okazało się, że to nasi znajomi. Samochód spłonął, i musiał "odklejać" naszych znajomych ze spalonego wraku samochodu.