Wpis z mikrobloga

pierwsze dwa dni wojny: bylem przerazony, weekend: mega optymizm, zachod reaguje; pon-sroda: coraz bardziej zdaje sobie sprawe ze Ukraina niestety i tak przegra, nawet jak pociagna za soba do grobu tysiace Rosjan. jaki to ma sens? jakie moze byc teraz wyjscie z tej sytuacji? Rosja sie nie cofnie, ale przeciez Ukraina tez nie moze sie na te zadania Rosji zgodzic...
#ukraina #rosja #wojna
  • 8
@gharman: skąd takie negatywne nastawienie? Rosja traci tak ogromne ilości sprzętu że nie ma szans wygrać, do tego morale żołnierzy na minusie. Zauważ że żadne kolumny już się praktycznie nie przemieszczają bo ruscy nie chcą i się boją. Jedynie jest rakietowanie bo z daleka i się pewnie czują a ci co są wysłani na front mają już dość.
@gharman: Już raz widzieliśmy jak rosja uciekała z Afganistanu, zobaczymy jak ucieka z Ukrainy. Ja obstawiam, że pewna grupa wpływów w rosji odwali putina, zrobią przewrót pałacowy, wycofają się z ukrainy i będą nadal handlować z zachodem.
Myślę, że już teraz odbywają się negocjacje pomiędzy grupą rosjan u władzy a CIA lub obie strony szukają bezpiecznego i dyskretnego sposobu na dotarcie do siebie.
@SzukamNlcku: Wojny nie wygrywa się cyferkami tylko zajęciem strategicznych punktów. Od 3 dni zacieśnia się okrążenie Kijowa, to miasto zostanie w ciągu 2-3 dni odcięte od Ukrainy, mieszkańcy i prezydent pewnie będa się tam bronić przez następne 2 tygodnie, może nawet miesiąc, ale to będzie bez znaczenia i jedynie odwlecze nieuniknione. Ruscy mogą w ogóle nie wchodzić do Kijowa, zagłodzone miasto w końcu musi upaść.
Na południu i wschodzie ukrainy ruscy