Czy jest jeszcze ktoś myślący, że coś tu jest grubo nie tak w kwestii wojny? Rosjanie bez planu, pomysłu, składu i ładu atakują Ukrainę. Wyglądają tak jakby w ogóle nie istnieli militarnie, wywiadowczo, totalny nieogar. Ukraina dozbrajana okej, ale Rosja nawet nie próbuje przełamywać ich na zachód od Kijowa, gdzieś na Lwowie żeby odciąć dostawy. Przecież to takie najprostsze żeby ich osłabić, a nawet tego nie robią. Na pełną inwazję na którą szykują się od lat jadą śmietnikami z dziećmi bez przeszkolenia. No grubo mi coś nie pasuje. #wojna
@kamil-98: Z internetu najłatwiej komentować, większe ryzyko bycia złapanym w kotle, znacząco wydłuży się front, pewnie sporo innych powodów by tego nie robić, ale prawda mimo że z dnia na dzień Rosja zyskuje przewagę, to dziwnie z ich strony to wygląda, jakby nie spodziewali się pomocy z Europy
@kamil-98: słuchaj oni są strasznie skorumpowani, kasa się rozpływała na wałach, potem putinowi przedstawiali ze ooo mamy ekstra wojsko a #!$%@? mieli, przechlali ta kasę i tyle, w sumie tak jak my hehe
@kamil-98: wg prorosyjskiej narracji, Putin robi tak, bo: 1. przestrzega konwencji i umów - ostrożnie najeżdżając Ukrainę dba o dobro cywili i stara się ich nie zabić 2. nie chce od razu zrównywać Ukrainy z ziemią, bo po co mu zrównana, a zresztą zostawia sobie miasta by mógł uderzyć pięścią w stół (czyt. #!$%@?ć w razie potrzeby)
@daweo: nie trzeba ekspertów. Zdanie zdrowo myślących ludzi w czasie covid wielokrotnie pokazało, że nie trzeba być ekspertem by móc mądrze rozmawiać. Właśnie, co z covid?
@kamil-98: Możliwe, że Rosja to taka papierowa potęga. Wreszcie ktoś im powiedział "sprawdzam". Co do odcięcia dostaw, to mają problemy z logistyką już teraz. Co by się stało gdyby przeprowadzili ofensywę dalej od swoich granic?
#wojna
1. przestrzega konwencji i umów - ostrożnie najeżdżając Ukrainę dba o dobro cywili i stara się ich nie zabić
2. nie chce od razu zrównywać Ukrainy z ziemią, bo po co mu zrównana, a zresztą zostawia sobie miasta by mógł uderzyć pięścią w stół (czyt. #!$%@?ć w razie potrzeby)