Wpis z mikrobloga

Napisałem to juz w jakims komentarzu ale napisze bo moze uda sie jakas fajna dyskusja:

Otoz padlo stwierdzenie, ze Rosja mogla sie dogadac z Chinami i miec w dupie Europe i jej sankcje i miec umowy tylko z Chińczykami. To by mialo sens i Rosja by sobie jakos radzila. W tym momencie pojawia się problem, bo po jakims czasie Chiny gospodarczo calkowicie zdeklasuja Rosjan i myślę, ze Rosja zdaje sobie z tego sprawe i oni wcale nie chca byc "pod" Chinami. Oni raczej woleliby mieć podporządkowaną Europe i z nia robić deale. Wyprzec USA z Europy i uzaleznic ją od siebie. Być gwarancją bezpieczenstwa. Moze sie to wydawac glupie jakimi metodami, ale wlasnie to staraja się osiągnąć. Zdobywajac Ukrainę od strony morza dodatkowo zyskuja niesamowicie potezny punkt strategiczny. Jesli Chiny pojda na konflikt z USA na Pacyfiku to Rosjanie beda mieli ulatwione zadanie dyktujac swoje warunki Unii i innym krajom. Oczywiscie mozna mowic, ze NATO do tego nie dopusci, ale oni wyraznie staraja sie zaburzyc rownowage tego paktu i pojawia sie pytanie czy aby na pewno panstwa zachodnie ruszą ochoczo do pomocy malym panstwom takim jak Łotwa czy Estonia? Pojedynczo zaden kraj z Europy nie bedzie mial szans rywalizowac z Rosjanami tym bardziej, ze oni lubia sobie pokazac palcem na swoj arsenal jądrowy. To tak w duzym skrócie. Co sadzicie?
#ukraina
  • 1
@Fiba00:
Sądzę, że największą niewiadomą w tym rozdaniu są Indie i Pakistan, obie potężne, obie atomowe.
Dołączenie tych krajów może przesądzić o ewentualnym konflikcie.
Pakistan raczej pójdzie z Rosją, ale co zrobi ponad miliard Hindusów?