Wpis z mikrobloga

W sprawie sankcji dla Rosji jestem za opcją totalną. Muszą dotknąć obywateli Rosji żyjących w innych krajach, w szczególności oligarchów, ich majątki muszą do odwołania zostać zajęte, biznesy zawieszone, a współpraca z firmami z Rosji zakazana. W sytuacjach dowodów na związki z rządem: proces. Rosyjski eksport i import zawieszony całkowicie. Wykluczyć ich z jakichkolwiek inicjatyw sportowych, kulturalnych, bez wyjątków.

Niech się kiszą w swoim sosie i podupadną jak Kuba czy Wenezuela. Oni już USA nie zaatakują. Ewentualnie niech #!$%@? nacja w Rosji zmieni władze, jeśli to jeszcze możliwe.

Bo jak słyszę, że "nie można łączyć polityki ze sportem" i na Rosję trzeba lecieć, że rosyjscy sportowcy niech dalej wszędzie startują bo to "nie ich wina", że import ograniczymy o kilka, kilkanaście procent bo "co są winni rosyjscy przedsiębiorcy" i tego typu pieprzenie, to mi ręce opadają.

Oby Putin nie miał racji, że może zająć sobie dowolny kraj i "Zachód" zrobi mu jedno wielkie nic. Ich trzeba odciąć od świata i niech sobie importują co najwyżej Maluchy z Kuby.

#ukraina #wojna #rosja
  • 6
dokładnie musi to dotknąć szeregowych ludzi niech się budzą i tyle.


@wiem_wszystko: Tak, o to chodzi, to ma dotknąć OBYWATELI, a nie jakąś pojedynczą firemkę w niewielkim stopniu. Im szybciej świat to zrozumie tym lepiej.

Głodny naród inaczej spojrzy na imperialne plany Putina.
@Mathas: To nie pytanie CZY.

To pytanie co zrobił durny świat Zachodni, żeby się od pieprzonej Rosji uniezależnić. I dlaczego UE zamiast walczyć o niezależność energetyczną zaczęło od ultrakosztownej walki o "klimat"... budując przy tym rurociągi z Rosji.