Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#rozowypasek here.
Jakiś czas temu poznałam #niebieskipasek. Na pierwszym spotkaniu padła szczera wymiana poglądów - prosto z mostu oznajmiłam, że taki mam charakter i zwykle potrzebuję trochę więcej czasu. Spotykaliśmy się około 1,5 miesiąca, motyle w brzuchu, zaczęło mi BARDZO zależeć. U niebieskiego coś się stało, nagle zaczął ograniczać kontakt.
Zapytałam go dlaczego, nie potrafił udzielić odpowiedzi na to pytanie, jednak zapewnił, że to nie moja wina. Mi w dalszym ciągu zależało, a niebieski był coraz bardziej obojętny. W końcu przestaliśmy się spotykać, a wszystkie rozmowy na messenegerze wychodziły z mojej inicjatywy. Pokazywałam mu, że mi zależy, jednak chyba tego nie odbierał (albo nie chciał) i wreszcie przestał się odzywać sam z siebie a jak się odzywał na moje wiadomości, to bardzo obojętnie i bez takiego zaangażowania jak wcześniej. Minął chyba ponad tydzień i stwierdziłam, że to bez sensu i już nie daję rady - ciągła inicjatywa z mojej strony i brak chęci z jego mnie dobiły. Teraz siedzimy sobie już tak około tygodnia bez zupełnie żadnego kontaktu i mnie to boli, czuję potężną pustkę bo oddałabym wszystko, żeby było jak wcześniej.
Nie mam pojęcia co się stało, nie jestem w stanie się dowiedzieć, nie chcę też wyjść na desperatkę i inicjować kolejnej próby kontaktu mimo, że w dalszym ciągu mi bardzo zależy (btw, nie wiem jak się od tego aktualnie uwolnić).

Jak myślicie, czy te 1,5 miesiąca to było za długo? Czy się już mu znudziłam? Czy może ktoś na boku? Co o tym myśleć?
Wypowiedzcie się niebiescy, czy naprawdę tak szybko się zniechęcacie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #620e8c600ff018f7aca6c121
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 11
około tygodnia bez zupełnie żadnego kontaktu i mnie to boli, czuję potężną pustkę bo oddałabym wszystko, żeby było jak wcześniej.


@AnonimoweMirkoWyznania: Po tygodniu już ci tak w #!$%@? mocno zależy. Desperacja jak nic. Za szybko i zwierzyna się spłoszyła.
@AnonimoweMirkoWyznania Czy się szybko zniechęcamy? Oczywiście że nie. Witaj w świecie facetów którzy tak się uganiają za dziewczynami. Powodów może być wiele, a ty nie powinnaś marnować na niego czasu. Albo niech ci powie dlaczego jego nastawienie się tak zmieniło, albo jest tchórzem i nie stać go na szczerość. W obu przypadkach raczej nic z tego nie będzie.
Wypowiedzcie się niebiescy, czy naprawdę tak szybko się zniechęcacie


@AnonimoweMirkoWyznania: Nie. Jak ludzie coś do siebie czują, to się nie zniechęcają.

Pogodz sie z odrzuceniem. Dorosła jesteś zdaję sie.

I być może zastanów sie co robisz źle. Może ubierasz się jak chłopczyca, albo trochę się przytyło :p
Zamiast szukać problemu w "zniechecajacy się mężczyźni" popatrz na siebie.