Wpis z mikrobloga

Z pewnym zaskoczeniem stwierdzam, że po raz pierwszy od roku 2000 kiedy zacząłem śledzić Igrzyska Olimpijskie, miałem je kompletnie w pompce. Obejrzałem w sumie jakieś 5 minut czyli ćwierćfinał Maliszewskiej, reszta zero zainteresowania. Różnica czasu, reżim sanitarny, reżim chiński, dopiero co zakończone letnie Igrzyska i ogólna nasza mizeria w sportach zimowych - to wszystko sprawia, że Olimpiada w Pekinie dla mnie jakby się w ogóle nie odbyła.
#pekin2022
  • 1