Wpis z mikrobloga

Ja rozumiem, że nie wszyscy muszą bić się o medale, że jak jesteś na igrzyskach to i tak jesteś w światowej topce. Ale Izabela Marcisz krzycząca na reportera, że 21. miejsce to jest zajebisty wynik i ona jest całkowicie spełnioną zawodniczką, a on śmie mówić, że trzecia dziesiątka to nie jest wymarzony wynik, to już jest jednak lekka żenada.

Już pomijając te teatrzyki, które odstawiały ze Skinderową, że ta z tamtą nie pobiegnie w sztafecie bo jej nie lubi i #!$%@?. Co tam się odwala w tym PZN? Jak nie obrażone kulki w żeńskich skokach to jakieś sfochane karyny w biegach.

#pekin2022
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Disegno: Bo to jest dobry wynik. Dziewczyna wzięła udział we wszystkich konkurencjach w naprawdę ciężkich warunkach. Wynikowo nie dała dupy i to chyba był jej debiut w Igrzyskach. Nawet jej trenerka Justyna Kowalczyk ją pochwaliła w trakcie transmisji.
Nie wiem kto zadał to pytanie, może po prostu nie interesuje się tym czym się zajmuje.