Wpis z mikrobloga

#smolensk #polityka #maciererwicz

Co ten Maciar...

"Ze słowa "zamach" robi się maczugę, którą ma się mnie bić po głowie. A ja nie znam wszystkich faktów, okoliczności. Nie mam dowodów, że był zamach. Tak, nie wiem, ile było wybuchów, ale będę wiedział, to badają specjaliści. Nie trzeba szybko formułować wniosków ani o wybuchu, zamachu czy spisku. Tani poklask nie jest wart ryzyka krytyki. Snucie hipotez niemających pokrycia służy do atakowania nas. Moja odpowiedź jest oczekiwana przez Adama Michnika. Jak mnie tu [do Chicago] zaprosicie za kilka miesięcy, będą dowody, że do wybuchu doszło przez świadome działanie osób trzecich."

http://wyborcza.pl/1,75478,14989415,Macierewicz_w_Ameryce__Nie_ma_dowodu_na_zamach__Putin.html
  • 1