Wpis z mikrobloga

@mistyk-gehenny: interfejs audio to takie fajne pudełko pod które podłączasz różne kable od instrumentów i mikrofonów. Pudełko to podłączasz także przez USB do komputera, a ono w samej swojej istocie sprawia że komputer rozumie co do niego właściwie dociera. Bez tego pudełka komputer myśli że podłączyłeś jakiś mikrofon za 20 zł z jakiegoś marketu i ma trochę #!$%@? w jakość, przy czym podłączyłeś gitarę za pięć koła i powinieneś czegoś wymagać.
  • Odpowiedz
@hej_wisos: nie mieści się w głowie, że ktoś na jedną rzecz może przeznaczyć dużo pieniążków a na drugą mało? to słuchaj tego:
mam gitarę kupioną 17 lat temu, która psuła się już po tygodniu, dzisiaj jest warta tyle co gówno bo nie stroi. chcę sobie potestować na starej zanim kupię nową czy w ogólę chcę wrócić do grania.

a co do macbooka to to mój pracbazowy, w życiu bym nie kupił
  • Odpowiedz
@mistyk-gehenny: ołrajt, w takiej sytuacji nie mam dobrej rady. Albo lecisz po same kullen i marnujesz czas i pieniądze na granie albo trafiasz na problemy techniczne i myślisz że to z Tobą coś jest nie tak.
Ogólnie zachęcałbym do odłożenia trochę grosza na interfejs audio, przydaje się nawet w codziennym użytkowaniu komputera, a pozwala także na rozwinięcie muzycznych zainteresowań (do których masz skłonność), jednak nie chciałbym decydować o Twoim budżecie.
Nie
  • Odpowiedz