Wpis z mikrobloga

@pekak: Pewnie w Wiedźminie nikt by się nie burzył o aktorów o różnym kolorze skóry- gdyby to tylko byli dobrzy aktorzy, a zwyczajnie byli słabi i nie pasowali do roli- czarodziejki miały być wiecznie piękne. Zaś Netflix otwarcie podkreśla, że przede wszystkim zwracali uwagę na różnorodność, a nie na inne walory- więc to pozwala dalej wątpić w firmę i kompetencje aktorów. Disney robi ostatnio tak samo, więc obawy są uzasadnione.
  • Odpowiedz
uuu sprawa jest dużo poważniejsza niż myślałam. Do tej pory wydawało mi się, że chodzi o kolor skory jakiejś wymyślonej postaci a tu się okazuje że ludzie się burzą o kolor skory jakiejś wymyślonej postaci


@Paula_pi: dokładnie tak. Ludzie mają prawo burzyć się o co chcą
  • Odpowiedz
@pekak jak tak dalej pójdzie i będą mieć w dupie opisy postaci z materiałów źródłowych to za parę lat elfa zagra karzeł, nikt nie będzie mógł mówił jakiej jest płci i każdy będzie wyrażał się bezosobowo.
Do łóżka nikomu nie zaglądam, mam to w dupie, kim kto jest i jak się czuje, czy kobieta, mężczyzna czy czujnikiem. Niech jest nawet drzewem owocowym.
Ale jeśli chodzi o film/serial to jednak powinno się
  • Odpowiedz
no pewnie, społeczeństwo wcale nie zmienia z biegiem czasu znaczenia słów xD


@TurboDynamo: Rozumiem że treść książek Tolkiena wraz z dokładnymi opisami tego co jest czym i jak wygląda także ewoluuje, tak?
  • Odpowiedz
tak, ja widzialem CZARNE elfy i to są drowy. Dlatego tym bardziej czarnoskorzy aktorzy nie maja sensu w tych rolach.


@pi73r: Tylko że drowy są w świecie Forgotten Realms a nie w Śródziemiu. No i drowy nadal miały elfie rysy twarzy, są nawet rysunki przecież xD
  • Odpowiedz
@pekak: bardziej pewnie chodzi o wymyślanie LOTRa na nowo, dopisywanie historii przez noname twórców czy zmienianie pewnych charakterystycznych postaci, robiąc z nich karykatury ( ͡° ʖ̯ ͡°)

ale spoko, niech bedzie że czarne elfy :p

chociaż w LOTRze były... nazywały się orkami :p
  • Odpowiedz
@Paula_pi: No i sprawa nie jest poważna, ktoś pisał inaczej? Po prostu jest o niej głośno bo fanów twórczości Tolkiena nie brakuje i serial psuje ważny element książkowego świata. Argument z dupy, tak jakby tylko poważne sprawy miały mieć prawo do bycia nagłośnionym.

Jeśli coś tu może dodawać powagi, to wysokie prawdopodobieństwo, że taki wybór aktorów ma tu cele społeczno-ideologiczne. Na pewno nikt nie stwierdził, że akurat ten jeden czarny
  • Odpowiedz
sprawa jest dużo poważniejsza niż myślałam


@Paula_pi: I w tym właśnie tkwi problem - myślisz, że myślisz a tak naprawdę nie myślisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

wydawało mi się, że chodzi o kolor skory jakiejś wymyślonej


Źle ci się wydawało. Chodzi o kolor skóry KONKRETNEJ wymyślonej postaci ( )
  • Odpowiedz
Oni robią to co od zawsze robili artysci - czyli eksperymentują i mieszają konwencje.


@TurboDynamo: No i nie rób już #!$%@? z logiki, naprawdę. My nie mamy 5 lat aby się nie domyślić, że dobór aktorów jest na podstawie parytetu z paletą barw w ręce a nie żadne "mieszanie konwencji" czy "eksperymentowanie". Jest to takie eksperymentowanie że absolutnie każde amerykańskie fantasy z ostatnich lat tak wygląda i każde jest za
  • Odpowiedz
@renkaboga: no jasne, ze sobie moga adaptowac, ale dalej nie ma ani jednego logicznego powodu, by zatrudnic czarnego aktora do takiej roli. Chyba ze to jakas parodia ma byc. To tak jakbym mial czarnego obsadzic jako szefa kkk. Mialoby to sens tylko przy jakiejs komedii.
  • Odpowiedz
jaki ma kolor skóry wymyślona postać


@deziom: Skoro Amazon sam wymyśla rasy, postacie i wydarzenia to po co się podpięli pod dzieła Tolkiena skoro to nie ma z tym nic wspólnego?
  • Odpowiedz
Skoro Amazon sam wymyśla rasy, postacie i wydarzenia to po co się podpięli pod dzieła Tolkiena skoro to nie ma z tym nic wspólnego?


@maad: No dokładnie, czemu nie zrobią sobie swojego świata fantasy i tam będzie mogło być cokolwiek? ¯\_(ツ)_/¯ Po co wymyślać sobie wszystko a potem tylko naklejać logo i się dziwić, że ludzie którzy znają poprzednie produkcje spod tego loga są zirytowani, bo to ani trochę nie
  • Odpowiedz
Rozumiem że treść książek Tolkiena wraz z dokładnymi opisami tego co jest czym i jak wygląda także ewoluuje, tak?


@Khaine: oczywiście że treść nie ewoluuje ale jego interpretacja jak najbardziej. Przykładowo Biblia i nauczanie Jezusa aby nadstawiać drugi policzek - w pierwszych wiekach rzymscy legioniści którzy przychodzili na chrześcijaństwo odmawiali noszenia mieczy. Ale to było niebezpieczne dla państwa więc kiedy chrześcijaństwo stało się religią państwową interpretacja się zmieniła i już
  • Odpowiedz
ale jego interpretacja jak najbardziej


@TurboDynamo: Czyli ludziom zmienia się percepcja tak bardzo, że nawet fizyczne opisy tego jak coś wygląda brzmią inaczej? xD Przypominam że dzieła Tolkiena nie powstały 2000 lat temu ponad, tylko są trochę świeższe.
  • Odpowiedz