Wpis z mikrobloga

Ale pan korwin mówił, że na wolnym rynku to odloze miliony na starosc i bedzie mnie stac na leczenie, a jesli nie to znaczy ze moje zycie nic nie przynioslo pozytku gospodarczego i mam zdychac jak pies


@memento_mori: Kurczę, dużo rzeczy mówił pan korwin. Nawet kiedyś, bardzo dawno temu, zdawało mi się, że niektóre sensowne ;)
  • Odpowiedz
To może nie powinno się ludziom dawać chemii po 200k/miesiąc. Wiem że to brzmi brutalnie, ale czasem prostu nie warto.

Gdyby można było uratować jedno życie za 100 miliardów złotych (czyli ~roczny budżet NFZ), to byłoby warto? No raczej nie. Jest pewna granica od której koszty są zbyt wysokie żeby je zaakceptować, warto się zastanowić gdzie jest ta granica.


@KEjAf: Na temat, który podjąłeś można by książkę napisać. I niejedną
  • Odpowiedz
Swoją drogą ciekawe, że chemoterapia jest taka droga.


@kopawdupeswiniom: Pojawiają się ciągle nowe leki, o mniejszej toksyczności, obecnie coraz więcej tzw. "chemii" to leczenie biologiczne - bardzo zaawansowane, oparte na działaniu immunologicznym. Praktycznie bez efektów ubocznych. Wynalezienie takiego leku to kosmiczne pieniądze. Jedno badanie kliniczne to kilkaset milionów dolarów. A często lek np. w 3 fazie wypada, bo okazuje się że ma nieakceptowalne działania uboczne. A nikt tego nie robi
  • Odpowiedz
  • 1
1007,81zł składki zdrowotnej.

Ostatni raz z nfz skorzystałem 15 lat temu.
Za 1000zł miesięcznie miałbym tak #!$%@? prywatne ubezpieczenie zdrowotne że by limuzyna po mnie przyjeżdżała.

Rozumiem zamysł, ale to populizm to co piszesz

Żadne
  • Odpowiedz
I w tym "cywilizowanym" kraju czekasz 5 lat na wizytę do specjalisty, i umierasz w kolejce, no ale przynajmniej dzięki twoim składkom pożyje sobie jakiś bezrobotny menel.


@ibilon: Nie. Napisałem, że w cywilizowanych krajach wygląda to tak jak u nas. Że zmiana tego, jest krokiem wstecz. Nasz system opieki zdrowotnej to jest obecnie totalna degrengolada. Dzięki obecnym rządzącym, ale też dzięki wszystkim ekipom od 30 lat, które miały na to
  • Odpowiedz
@mbasasello: Serial był o zapewnieniu bytu rodzinie po śmierci, a nie o kosztach leczenia. Ale komuchy krótkie hasełka podchwycą szybko.
Czyli mówisz, że lepiej jest zginąć od razu, bo w kraju nie ma w ogóle dostępu do leczenia, niż przeżyć ale z kredytem? Bo aktualnie tak wygląda sytuacja z państwową "służbą zdrowią". Płacisz i leczenia drogiego i tak nie dostajesz (sprawdź sobie ile jest zbiórek nawet na te twoje przysłowiowe
  • Odpowiedz
kuce myślą że za te 5 dych miesięcznie to Medicover im biodro wymieni, a prawda jest taka, że na każdy poważniejszy zabieg odsyłają do NFZ lub każą płacić grube siano.


@tomekruslan: Od dawna to piszę - sieciówki są dobre do katarku, ew. jakiś małych zabiegów czy diagnostyki. A jak się zaczynają badania albo leczenie, które kosztuje grubą kasę to tylko NFZ.
  • Odpowiedz
@alfaalenieomega: Prywatyzacja nie jest rozwiązaniem, z powodów o których pisałem wyżej. Żaden prywatny ubezpieczyciel nie będzie płacił za leczenie, które kosztuje 200k miesięcznie. Nikt nie będzie miał tego w koszyku.
  • Odpowiedz
NO TA BO NA NFZ TO MASZ ALL INCLUSIVE RAZEM Z CHEMIĄ, A TE ZBIÓRKI NA SIEPOMAGA TO TAK DLA BEKI LUDZIE ROBIĄ XDDDDDDDD


@Kismeth: No tak. Każdego dnia w moim szpitalu setki osób dostają chemię, często bardzo drogą. Jakoś za nią nie płacą. Zbiórki są zazwyczaj na leczenie eksperymentalne, albo rzeczywiście na bardzo rzadkie schorzenia, których nie refunduje NFZ. Ale co do zasady chemię masz za darmo.
  • Odpowiedz
a jakby tak kazdy zbieral sobie te pieniadze na "koncie", i potem na starosc z tego wydawal. Wtedy kazdemu by bardziej zalezalo zeby dbac o zdrowie. W Korei Poludniowej tak maja chyba.


@tomeks85: Nie wiem, nie znam tego systemu, być może. Pomysł sam w sobie niezły. Tylko 2 sprawy - po pierwsze musiałby być przymus, bo nikt by dobrowolnie nie odkładał tej kasy. I po drugie - jakby był ten
  • Odpowiedz
ale to możesz też powiesz, że ze względu na demografię, i politykę my młodzi, którzy teraz tyle płacimy nie będziemy mieć takiej opieki na starość.


@RexxarHell: Nie wiem ile masz lat, ale do mojej starości to ten system 5x #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Nie_RabarbaR: Dobra, zacznę od wyjaśnienia pewnych pryncypiów, bo widzę że nie dość że nie zrozumiałaś mojego wpisu, to jeszcze zamiast wdać się w merytoryczną dyskusję zaczynasz wyzywanie od komuchów.
Ale jeśli masz ochotę zapoznać się z moim prawdziwym stanowiskiem to poniżej je przedstawiam:
Żeby byłą jasność: NASZ SYSTEM JEST #!$%@?. Wiem, bo sam w nim pracuję. Ale prywatyzacja nie jest sposobem na naprawienie go. Prywatyzacja prowadzi do coraz głębszej patologii, braku realnej wyceny świadczeń, wzrostu kosztów świadczeń, przez to wzrostu kosztów ubezpieczeń i spirala się nakręca. Jedynym sposobem kontroli tego byłaby jakaś odgórna regulacja, ale przecież odgórne regulacje są dla komuchów c'nie?
Kończy się to właśnie taką patologią jak w USA - pobyt na SOR z podstawowymi badaniami laboratoryjnymi i podaniem kroplówki oscyluje w okolicach kilku tys. $. Sama kroplówka to ok. 700$. Za coś, czego koszt zakupu nie przekracza 1$.
Zwróć uwagę, że UK, Francja, Niemcy, Austria, Kanada - to tak na szybko - wszystkie te kraje mają system solidarnych ubezpieczeń zdrowotnych. Naprawdę uważasz, że to wszystko "komuchy"? Nie - tam po prostu te pieniądze są mądrzej zarządzane.
U nas NFZ z dziką radością zamyka każdy kolejny oddział i poradnię - mniej przyjętych pacjentów to mniej kasy do wyłożenia. I tu się tak naprawdę dokonuje od paru lat nieoficjalna prywatyzacja systemu opieki zdrowotnej - masz wybór - do specjalisty za 5 lat na NFZ, albo za miesiąc prywatnie. Czymś fascynującym i dla mnie niezrozumiałym jest tylko to, że ludzie się na to godzą. W innych sprawach potrafią wyjść na ulice, protestować. A tutaj - termin za 5 lat - OK, trudno. Wszyscy jesteśmy #!$%@? przez rządzących na każdej linii i system opieki zdrowotnej nie jest wyjątkiem. Tylko w tym aspekcie jakoś wszyscy się z
  • Odpowiedz
@mbasasello: Sama jestem lekarzem i wiem jak jest z tymi zbiórkami. To wcale nie są eksperymentalne badania czy techniki leczenia. To są zabiegi/leczenia, które wychodzą zbyt drogo na NFZ, przez co nie są refundowane. A jak jakaś technologia (szczególnie związane z promieniowaniem gamma, albo robotami chirurgicznymi, co staje się pospolite w USA a w Polsce to tylko pomarzyć można) wymaga wyspecjalizowanej kadry, to taka kadra nie istnieje w naszym systemie,
  • Odpowiedz
@Nie_RabarbaR: Widzę, że w ogóle nie przeczytałaś tego co napisałem. Jeśli przeczytałaś, to nie zrozumiałaś. Jedyne co Ci się usrało, to że ja mam wizję wspaniałej polskiej opieki zdrowotnej co dementuję chyba z 5 razy w ostatnim wpisie. Ale po co próbować zrozumieć, jeśli można sobie #!$%@?ć we łbie, że każdy kto ma inne zdanie niż twoje to komuch, bo tylko w USA jest dobra opieka zdrowotna. A w takiej
  • Odpowiedz