Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#bekazpodludzi #zalesie #pracbaza #patologiazewsi
Ludzie to #!$%@?.
Zadzwonił do mnie koleś z wielkiej firmy budowlanej.
Że szukają elektryka z uprawnieniami do nadzorów itp itd.
Ta firma mnie kilka razy wypożyczała, w sensie umowa zlecenie jak im brakowało ludzi.
Koleś przez telefon podał od buta stawkę większą niż zarabiam w obecnej firmie.

Dzwonię do znajomego, który pracował w tej firmie.
Wypytać jakie tam są warunki itp itd.
Znajomy jest w trakcie robienia uprawnień.
Skończyłem rozmowę, wytłumaczył mi co i jak, oczywiście same negatywy.

3H później do mnie dzwoni ten sam znajomy, że już niema potrzeby iść na tą rozmowę o pracę, bo on się tam wkręcił....

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6202172a3be9540a5d025fc8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 31
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Chłopie ludzie to #!$%@?, mój "znajomy" ze studiów też mnie #!$%@?ł bez mydła.
Były podane tematy prac magisterskich na długo przed.
1 osoba 1 temat.
Ja się mu chwaliłem że ja w sumie mam już pracę napisaną, tylko temat wybrać, bo robię to hobbystycznie już od początku studiów.

To ziomek wstał o 7 rano i wpisał się w
  • Odpowiedz
ObitaSamica: Takie jest polactwo, utopią drugiego człowieka za 100 zł brutto podwyżki. Dzisiaj na grupie FB o biznesach ktoś wrzucił post, że wspólnik go #!$%@?ł, nie wypłacił mu pieniędzy za 2 msc, gdyż nie podpisali umowy (co oczywiście jest błędem). Jaki dostał komentarz?

"Z całym szacunkiem, nie chce być odebrany jak #!$%@? i prostak, nie zrozumcie mnie źle, nie chce nikogo atakować, ale gdybym ja współpracował bez żadnej umowy i dowodów
  • Odpowiedz
Gdzie przed końcem terminu na oddanie prac, pytał się mnie czy bym mu nie podrzucił czegoś do tej pracy.

Wyszło tak, że nie oddał pracy i #!$%@?ł rok.

A ja obroniłem magistra z innego tematu.


@kodecss: Ale as XDD Zresztą kto pisał magisterkę ten w cyrku się nie śmieje - najpierw ty udajesz, że coś robisz, a potem prowadzący udaje, że ci pomoże jak co.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Mordo, dzwonili do Ciebie więc masz pierwszeństwo, typ do Ciebie cisnął żebyś odpuścił bo wie że jesteś na pole position i chciał Cię zniechęcić żeby przejąć Twoje miejsce. Dzwoń i idź, dostaniesz robotę na stówę a typ może jak mu się poszczęści, wtedy będziesz mógł mu pizgnąc lepe na dziąsło (po robocie ofc)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania:

Takie jest polactwo


Jakbyś mieszkał w Kamerunie to byś pisał,: Takie jest kameruństwo. Wszędzie są #!$%@? i należy o tym pamiętać. Mnie nauczył brat, który #!$%@?ł mnie na pieniądze i jeszcze ze mni #!$%@? zrobił także tego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wciska kit. Kumplowi też tak raz próbował sie wbić na krzywy ryj inny kolega #!$%@? xD. Kumpel zdziwiony zadzwonił do frimy żeby potwierdzić termin i nawet zapytał sie o tego gościa i wyszło na jaw że kumpel idiota wciskał kit. xDDD
  • Odpowiedz
Były podane tematy prac magisterskich na długo przed.

Ja się mu chwaliłem że ja w sumie mam już pracę napisaną, tylko temat wybrać, bo robię to hobbystycznie już od początku studiów.

To ziomek wstał o 7 rano i wpisał się w mój temat.


@kodecss: no ale w czym problem? Widocznie jemu bardziej zależało na tym temacie niż tobie, skoro nawet nie chciało Ci się dupy podnieść rano z łóżka żeby
  • Odpowiedz
Tia, miałem takiego zmiennika - jak się okazało taki frajer - przekazałem obowiązki, pokazałem wszystko (pływaliśmy na jednym statku jako zmiennicy). Koleżka mnie obrobił za plecami ale mam nauczkę, nigdy więcej nie popełnię tego błędu.
  • Odpowiedz
@Plp_: no bardzo mu zależało skoro nawet nie oddał tej pracy i uwalił rok.

@kodecss: @AnonimoweMirkoWyznania: @PiersiowkaPelnaZiol:
To słuchajcie tego. U mnie w szkole za posiadanie najwyższej średniej dostawało się figurkę w nagrodę. Była to klasa maturalna i byłaby to fajna pamiątka zwłaszcza, że miałem ją co roku i chciałem mieć komplet. Chodziłem do klasy z moją największą miłością w życiu, która wprawdzie nigdy nie dała mi szansy, ale nikogo innego tak nie kochałem. Wystarczy powiedzieć, że dla niej poszedłem do gorszej szkoły niż mogłem xD no nie ważne.

W każdym razie przyjaźniliśmy się, siedzieliśmy razem w ławce i poprosiła mnie, żebym nie robił dodatkowej pracy by dostać 6 i został przy 5 z chyba trzech przedmiotów (to było lata temu, nie pamiętam) bo jej bardzo zależy, żeby też ją dostać. Nie robiło mi różnicy czy mam 5,5 czy 5,3 więc zgodziłem się. Nie robiło mi też różnicy
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: coś mi się nie dodaje, skoro firma potrzebuje kogoś do ogarniania czegoś na co potrzeba pozwolenia, ty te pozwolenia masz, a kolega jest w trakcie robienia tych pozwoleń, to w jaki sposób on się tam wkręcił bez tych pozwoleń? Ja bym tam cisnął i dogadywał się dalej z firmą, kolega chyba ściemnia
  • Odpowiedz