Wpis z mikrobloga

Łóżko mi przyjechało w częściach do skręcenia i coś czuję, że tanimi wkrętakami jakie posiadam tematu nie załatwię. Takie coś mi wystarczy do tej roboty? Czy może coś tańszego godnego polecenia do naprawdę najprostszych rzeczy (bez wiercenia dziur w ścianach)? Może być sieciowa. Tylko gdzieś w marketach musi być na cito dostępne bo mam jutro urlop i muszę to skończyć.
https://www.castorama.pl/wiertarko-wkretarka-akumulatorowa-bosch-easydrill-1200-1-id-1144194.html
#majsterkowanie
  • 6
@Drmscape2: mi się wydaje że jak to nie ma być sprzęt typowo na budowę tylko do rzadkiego domowego użytku to lepiej wziąć coś mocniejszego ale nie z tych droższych brandów, to i sobie jakiś kartongips przewiercisz jak będziesz miał potrzebę. Ja mam już pare lat wkrętarkę grephite i nie zawodzi
@buysy: ale ja nie mam żadnego kartongipsu w mieszkaniu (w zasadzie to prawie sam żelbet), potrzebuję sobie tylko skręcić łóżko i ewentualnie regał do komórki lokatorskiej i nie mam w związku z tym ochoty inwestować więcej niż te 3 stówy na coś, co będzie za słabe żeby robić dziury w żelbecie, a za mocne (za duże, nieporęczne) na skręcenie głupiego łóżka.
@Drmscape2: pamiętaj, że mebli (zwłaszcza marketowych/ikeowskich z gównolitu) nie powinno się skręcać elektronarzędziami bez ustawionego sprzęgła bo rozwiercisz sobie za bardzo otwory, śruby nie będą trzymać i całe łóżko będzie się chwiało.

Bosch jest OK, jak będzie jakaś promka w Castoramie to możesz jeszcze wziąć Erbauer. Do domowych prac i prostego kręcenia nie ma to w sumie dużego znaczenia.
@Drmscape2: chciałem tylko powiedzieć, że za te 3 stówy możesz mieć mocniejszą wkrętarkę w zestawie z aku i ładowarką, która tez Ci posłuży. Do samego skręcenia łóżka starczy Ci jakaś wkrętarka z lidla za stówę
@buysy: no właśnie ten zestaw co podlinkowałem, to już jest z dwoma akumulatorami, ładowarką i jakimiś podstawowymi bitami.
@Vojak: dzięki, cenna uwaga, ale łóżko jest z litego dębu. Obaczę rano, może rzeczywiście się obędzie bez wkrętarki.