Powiedzcie mi jak młoda osoba po studiach ma znaleźć pracę w tym kraju... Ostatnio rozmawiałem z koleżanką która wyjechała do Niemiec bo tu nie mogła znaleźć pracy w swoim zawodzie i pracowała albo w call center albo w Mcdonals itd... Składała CV do wielu firm ale i tak sporo firm się nie odzywało lub pracodawcy mieli wymagania z kosmosu których student po studiach często nie ma... Albo 2 lata doświadczenia w tym zawodzie albo wymagają statusu studenta albo orzeczenie o niepełnosprawności... Też ostatnio z ciekawości przeglądałem ogłoszenia o pracę i jak widzę jakie wymagania mają pracodawcy to się nie dziwię że mają problem z brakiem ludzi do pracy a młodzi uciekają z tego kraju jak tylko mogą... Znajoma wyjechała do Niemiec i powiedziała że nie zamierza wracać, tydzień jej w Niemczech nie minął a ta już dostała pracę przy lutowanie nie umiejąc lutować jeszcze wtedy ale pokazali jej co i jak... Naprawdę nie dziwię się że młodzi tu nie chcą żyć! #polska #pracbaza #niemcy #bekazpisu #gospodarka #pieniadze
@wakxam: studia zaoczne i praca, rozwiązują problem z brakiem doświadczenia, pracy jest pełno ale trzeba coś umieć a mając 25 lat studiuje się Europeistykę dziennie nigdy w życiu nie pracując to sorry
@PanNieznanypl: Ale gdzie ja napisałem że nie pracowała? Pracowała tylko w gówno pracach bo bez doswiadczenia jej nie chcieli przyjąć do prac związanych z jej zawodem... Bo nie miala tych np.2 lat.doswiadczenia!
@wakxam: po większości kierunków jest bardzo duża nadpodaż absolwentów więc o pierwszą pracę w zawodzie jest zwykle ciężko, szczególnie jeśli ktoś się za to bierze dopiero po skończeniu studiów... Ale i tak jest o niebo lepiej niż chociażby 5 lat temu
@wakxam: no pierwsza praca po studiach jest ciężko, szczególnie w takich kierunkach "ogólnych". Na twoim miejscu składałbym gdzie się da do korpo tam gdzie jest wymagane tylko wyższe, angielski + pakiet office, a reszty wymagań się douczaj na bieżąco. Na pewno coś się trafi. Ile cv wysłałaś w tym roku?
@wakxam: ps. kiedyś pisałem już o tym jak w moim rodzinnym mieście >100k urząd miasta ogłosił konkurs na stanowisko jakiegoś specjalsty z pensją netto na poziomie 2100 czy 2200 zł. Wymagane mgr prawa, administracji, lub ekonomii, angielski, pakiet office i parę pierdół. Zastrzeżenie było takie, że wezmą pod uwagę tylko aplikacje wraz ze skanami wszystkich dokumentów poświadczających wykształcenie i kwalifikacje oraz te, które oczywiście spełniają te ww. wymogi. Wleciało ponad 100
@wakxam: po administracji koleżanka mogła szukac pracy w urzędach czy skarbówce, tam często wymagane jest wykształcenie średnie a wyższe administracyjne jest mile widziane.
@wakxam: uwaga idzie mocny pill: polskich pracodawców nie stać na szkolenie młodych pracowników, nie mogą sobie pozwolić na sytuację, gdy pracownik przychodzi i nie generuje zysku, a trzeba jeszcze innego pracownika by go wprowadzać. Stąd niechęć do brania ludzi świeżo po studiach.
Co innego w Niemczech, gdzie kapitału jest sporo i mogą zatrudnić kogoś, kto odpłaci im się za 2 lata, to też pewna mądrość narodu i kultura pracy, której u
@Lonesome_road: Nie powielaj mitu z tym korpo. Ilość korpo jest ograniczona, a na jedno stanowisko aplikuje po około 100 osób i weź się tu przebij tym bardziej jak expa nie masz w takich pracach ;(.
@wakxam: no to czyli gówno kierunek nie ma co się dziwić zamiast tracić czas na te studia trzeba było zająć się czym co faktycznie będzie generować w przyszłości przychód, aż się dziwie ludziom średnie stawki są podane w internecie a i tak marnują czas na takie kierunki
@Iskaryota: Uwaga idzie mocny pill: Jeśli firmy nie stać na na przeszkolenie pracownika, to na nic jej nie stać. Żaden pracownik świeżo przyjęty do pracy nie generuje zysku od razu. Chyba że rozmawiamy o pracowniku produkcji, lub magazynu -ale tu dotyczy wyższego wykształcenia więc nie o to chodzi.
Większość na początku kariery zawodowej zaczyna od gówno stawki, robiąc gówno robię żeby się wdrożyć w pracę.
@OptoTranzystor: Dużo w twoim poście projekcji i zrównywania każdego przedsiębiorcy do miana buraka wyzyskiwacza prowadzącego biedafirmę, ja to mówię akurat z perspektywy inżyniera który już z kilku firm chleb jadł. Widzę co się dzieje, nie stać nas na innowacje z rożnych przyczyn, nie tylko rządzy Audi przez tego przeklętego prezesa. Większość firm produkcyjnych w Polsce, które nie są filiami firm zagranicznych, są tak naprawdę na ciągłym dorobku i kredycie, brakuje im
Protip: korpa w Warszawie biorą ludzi od ręki, grunt żeby znali angielski na min. B2 i ogarniali excela.
¯\_(ツ)_/¯
@PanNieznanypl:
Wymagane mgr prawa, administracji, lub ekonomii, angielski, pakiet office i parę pierdół.
Zastrzeżenie było takie, że wezmą pod uwagę tylko aplikacje wraz ze skanami wszystkich dokumentów poświadczających wykształcenie i kwalifikacje oraz te, które oczywiście spełniają te ww. wymogi.
Wleciało ponad 100
Co innego w Niemczech, gdzie kapitału jest sporo i mogą zatrudnić kogoś, kto odpłaci im się za 2 lata, to też pewna mądrość narodu i kultura pracy, której u
Większość na początku kariery zawodowej zaczyna od gówno stawki, robiąc gówno robię żeby się wdrożyć w pracę.
A słyszał Pan, że pracodawca może