Wpis z mikrobloga

Moje pierwsze uchwycenie Andromedy. Zdjęcie ma już parę lat, ale pamiętam jak się jarałem gdy udało mi się ustawić obiektyw (btw. kitowy) centralnie na Andromedę metodą prób i błędów, prosto nad Mirachem w Andromedzie. Tak właściwie musiałem ją namierzyć. Najpierw zlokalizowałem Kasjopeję, z której już wiedziałem na oko jak wskazać Andromedę. Tak naprawdę zdjęcie nie ma żadnej wartości, nie jest nawet zbytnio ładne, ale mam do niego chyba największy sentyment. Tym bardziej, że udało mi się je zrobić z balkonu niedaleko wielkiego miasta, byle jakim obiektywem i dosłownie orientując się po gwiazdach. Mała eliptyczna mgiełka na zdjęciu, oddalona o 2 537 000 lat świetlnych dała mi radości na wiele lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#astrofotografia #astronomia #kosmos #fotografia #zdjecia
iErdo - Moje pierwsze uchwycenie Andromedy. Zdjęcie ma już parę lat, ale pamiętam jak...

źródło: comment_1643759291YgYsRyrfwLzTKi8IYzxYCq.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@josedra52: nie wątpię, a nawet jestem w to w stanie uwierzyć :D
@johnblaze12345: niestety nie, oko widziało, ale nic więcej nie zrobiłem, mam nadzieję, że w tym roku już skompletuję cały setup do astrofoto i będę mógł się czymś pochwalić :D
  • Odpowiedz
@johnblaze12345: aparat już mam, Sony a7s ii, mam też dwa obiektywy tele, poluję teraz głównie na montaż cem25p, ale chyba będę musiał poszukać czegoś innego bo mam problem ze znalezieniem w Polsce no i później dokupić refraktor Redcat 51, bo w międzyczasie już się będę bawić tele
  • Odpowiedz