Wpis z mikrobloga

Pomimo swej ułomności Robert, od teraz Jednorenkim zwany nie stracił animuszu. Po paru latach niemoty zainteresował się nim Daniel z Pcimia, herbu Obajtek, który dostarczał owsa dla królewskich koni. Dzieki zażyłości z dworem, dysponował on głęboką sakiewką. Obajtkowe dutki i dawna sława Roberta zainteresowała szlachetnego Franka z Williamsów, z dalekiego Albionu. Prowadził on słynną i liczną sukcesami stajnię, jednak nateczas zarządzała nią córka Franka, panna Klara, niewiasta podła i zrzędliwa. Kobieta ta zwodziła Roberta, by następnie powierzyć rumaka młodemu giermkowi z Rusi, Siergiejowi. Przybysz ze wschodu nie wykazał się jednak talentem, przez co po roku stracił on siodło na rzecz Roberta. Niestety, jak to wspominał już wcześniej kronikarz, panna Williams, miała podłe usposobienie, a niektórzy zarzucali jej też podeszły wiek i nieobyczajne prowadzenie się....
#f1