Wpis z mikrobloga

  • 0
Od jakiegoś czasu mam problem z moim snem, co powoduję, że nie mam wystarczająco energii.

Zauważyłem, że od dłuższego czasu mam tak, że niezależnie od tego czy śpię 3h czy 5h czy 8h czy 12h prawie za każdym razem wstaje tak samo zmęczony, zauważyłem również że nie potrafię już tak jak kiedyśś wytrzymać 16h na jednej tej samej intensywności w trakcie dnia. Tak jakbym moje baterie trochę się wyczerpały, dosłownie tak czuję. Podejrzewam, że to wina słabego snu albo zbyt dużej podaży kofeiny. Codziennie trenuje dość mocno + jestem na dość niskiej kcaloryce co też może przekładać się w ten cały problem ale myślę że już powinienem się do tego przyzwyczaić. Czy udało Wam się naprawić jakoś swój sen? Ostatnio rozmawiałem o tym z koleżanką w pracy i polecała mi kontrolować swoj sen dzięki opasce, ale czy to w ogóle ma jakiekolwiek odzwierciedlenie? Chciałbym skontrolować mój sen i go naprawić, ale obawiam się że przyzwyczaiłem się już do trybu życia, który nie jest najkorzystniejszy i ciężko mi z niego zrezygnować, więc jeśli nic nie zmienię to będzie tak cały czas.

Wiem że powinienem zrezygnować z :
- Ciężkich treningów wieczorami
- Światła niebieskiego
- Kofeiny

No ale po prostu nie mogę z tego zrezygnować, bo... Ciężko mi inaczej zorganizować dzień / światło niebieskie jest nieuniknione - praca it / studia, niby korzystam z nakładek ale to chyba nic nie daje.
A jak zrezygnuje w trakcie dnia z kofeiny (tabs, monster, cola zero) to wtedy kompletnie nic nie zrobię, nawet głupiego treningu, który na kilka godzin daje mi ogromnego powera. No ale po tym wszystkim nastają godziny w których jestem wyciśnięty jak gąbka. Szkoda mi godzin w trakcie dnia, żeby spać i muszę coś z tym zrobić i wydaje mi się, że to głównie naprawa snu by tu zrobiła robotę, ale chyba oduczyłem się tego robić :(.

Ps. Dieta imo całkiem okej, weglow trochę jest na tej redukcji, nie za dużo, ale to powinno w zupełności wystarczyć. (Na refedach nie widzę poprawy)

#sen #medycyna #zdrowie #silownia
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Yakooo: przez większość dnia siedzę na dupie, piję kawę i mam dokładnie tak samo. Może to kwestia wieku, a może po prostu brak chęci do życia i depresja ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@buchowo lvl23 to chyba nie taki zły wiek ;-;.

Ogólnie no staram się z tym walczyć, z rana często robię spacerki / biegam, żeby się rozbudzić bo inaczej będę leżał w łóżku i jeszcze bardziej się zmule jak znowu pójdę w godzinną drzemkę. No ale skończę pracę i po tej pracy łapie mnie taka niemoc, że to szok

A w dniach gdy nie pracuje, mam znacznie mniejsza motywację do czegokolwiek i
  • Odpowiedz
@Yakooo: Co rozumiesz poprzez poprawę jakości snu? Jeśli nie masz większych problemów z zasypianiem, nie budzisz się specjalnie w nocy i sypiasz regularnie 7-8h, to ciężko coś tu jeszcze na siłę poprawić.

Deficyt kaloryczny potrafi bardzo mocno wpływać na poczucie ogólnego zmęczenia. To zmęczenie zaczęło się pojawiać przed redukcją?

Mówisz, że na refeedach nie czujesz różnicy. Ale ile trwają te refeedy? Organizm działa długofalowo i na podstawie takich krókich epizodów
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Tropical9 chodzi mi o to, że czuje że mój sen jest po prostu słaby. Tak jakbym nie był w fazie głębokiej czy coś. No wstaje i czuję się zmęczony, niekiedy bardziej niż przed zaśnięciem. Z samym zaśnięciem nie mam problemów. To tak jakbym dużo jadl i nie mógł się najeść, to z snem czuje że śpię, ale nie odpoczywam.

Ogólnie redukcja w moim życiu ostatnio była prawie zawsze ale nie umiałem jej dotrzymać do końca i tak się ciągła. Obecnie od października trzymam się w 99.9%, no i w sumie wydaje mi się że już wcześniej tak było. Teraz staram się dobierać dobre żarcie, na pewno obecnie moja dieta składa się z lepszych składników niż kiedyś.

Pracowałem kiedyś fizycznie, wtedy czułem coś podobnego. Gdy przychodziły weekendy i miałem wolne to miałem freeze time i nic nie mogłem zrobić. Tłumaczyłem sobie że to wina zmęczenia fizycznego i ze jak zmienię robotę na siedząca to będzie lepiej. I w sumie nie poczułem dużej różnicy, ehh.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@scietydrwal a to ciekawe, prawie zawsze zasypiam do muzyki / podcastu / jakiś słówek z angielskiego xd

Bez tego chyba ciężko będzie mi usnąć. Zobaczę dziś.
  • Odpowiedz
Ogólnie redukcja w moim życiu ostatnio była prawie zawsze

Obecnie od października trzymam się w 99.9%

Jeśli chodzi o refeed to miałem jeden półtora tygodniowy od października


@Yakooo: Nie chcę cię siłą namawiać do odpuszczania. Ale sam przyznajesz, że od bardzo długiego czasu jesz mniej, niż potrzebujesz (1,5-tygodniowy refeed na 4 miesiące to jest nic). Taka długotrwała redukcja bardzo źle wpływa na organizm. Po prostu weź to pod uwagę.
  • Odpowiedz
@Yakooo: hmm… jedna rzecz przychodzi mi do głowy. Czy jak śpisz gdzieś w innym miejscu niż u siebie w łóżku to masz tak samo? W sumie do porządnego wyspania się ważna jest odpowiednia wilgotność, temperatura i natlenienie. Temperatura do spania najlepiej około 18 stopni i warto przewietrzyć pokój przed snem.
  • Odpowiedz
@Yakooo swiatlo niebieskie - filtr czern/biel. Ciezkie treningi - dla mnie to nie problem. Kofeina - tu moze byc problem. Ja bym zrobil reset od kofy. Na sen ashwa + melatonina.

Drzemka 20min w trakcie dnia?
  • Odpowiedz
@wiera87: Takich drzemek 25 minutowych niekiedy zdarza mi się strzelić nawet 3 razy. Jak wezmę melatoninę, budzę się taki hm, że musze z dwie godziny dochodzić do siebie. Jak odstawie kofę to czuję, że będę zombie xD
  • Odpowiedz
@wiera87: Melatonina, to jedna tabsa ma chyba 250 mg.

Oj tak, na pewno mam dobrą tolerancję na kofeine. Wiem, że są osoby, które po energetyku mają różne dziwne stany.
Ja w trakcie sesji na studiach, potrafiłem wypić 3 monstery na raz, wcześniej pijąc w trakcie dnia 2L Coli Zero ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W sytuacji gdy jestem wycieńczony i mam do zrobienia trening i np:
  • Odpowiedz
@Yakooo po 250mg bysmy juz nie pisali XD
1 tab/kap to zazwyczaj 1mg. Od 1-3mg, lub 5mg jest ok.

Powiem tak - 3 monstery to nie jest normalne. 2l zerowki, 2x monster i kofa tez nie. Robisz sobie krzywde.

Postaraj sie calkowicie wywalic energetyki. Zamiast tego espresso.
  • Odpowiedz
@wiera87: Nie lubię kawy.

Jejku tak, 1 mg melatoniny ma ta tabsa. (Tabsy z KFD)
(Spojrzałem na błedną etykiete - nie znam się na proporcjach melatoniny, bo stosuję ją mega rzadko)

Wiem, że robię sobie krzywdę
  • Odpowiedz
@Yakooo jestem wrecz przekonany, ze Twoje problemy sa spowodowane nadmiernym spozyciem kofy.

Nie masz problemow z nadcisnieniem lub bolem w klatce?
  • Odpowiedz
@wiera87: Mówisz o takich nerwobólach? Hmm, moze miałem raz/dwa razy w życiu, ale to raczej z tyłu (pomiedzy łopatkami) takie ala zakucia, jeśli o tym samym mówimy. Nie no, raczej ciśnienie jest w normie, w dziecinstwie miałem troche ponad normę, ale teraz nie czuję, żeby było coś nie tak.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
No i znów, 6h snu, wzięta melatonina, otworzyłem sobie okno przed spaniem,żeby sie wywietrzylo, trening robiony z rana, więc też nie wpłynął. Wstałem i czuję się jak g---o. Budzik miałem na 7 nastawiony i go przespałem, eh
  • Odpowiedz
@Yakooo: Możesz dalej mieć dużo kofeiny w organizmie co wpływa na sen, spróbuj odstawić na kilka dni bo naprawdę wcinasz ogromne dawki. Dziwne, że czujesz się po tym dobrze, bo na mnie działa dziennie max 400mg kofeiny, po większej ilości czuję się bardziej zmęczony xD
  • Odpowiedz