Aktywne Wpisy
Lewusx +21
Osobie która zgadnie ile lat dzieli te dwa zdjęcia i ile kg więcej ważę po prawej, rozpisze plan treningowy i przez miesiąc będę sprawował opiekę nad techniką wykonywania ćwiczeń. (300zł usługa)
Osoby które biorą udział w konkursie (wystarczy spróbować zgadnąć), otrzymują 10% zniżki na prowadzenie online jeśli chciałyby z usługi kiedyś skorzystać. (Ważność do końca roku)
#konkurs
#rozdajo
Osoby które biorą udział w konkursie (wystarczy spróbować zgadnąć), otrzymują 10% zniżki na prowadzenie online jeśli chciałyby z usługi kiedyś skorzystać. (Ważność do końca roku)
#konkurs
#rozdajo
PanNieznanypl +47
Moim problemem nie jest #praca w #korposwiat tylko ogólnie praca na etacie, marnowanie najlepszych 8 godzin życia każdego dnia, za pieniądze jakiekolwiek by nie były to nie mające żadnej wartości w porównaniu do tego czasu którego nikt nie zwróci, życie mija jak przez palce, a my jesteśmy szczurami w tym kołowrotku, jedyny mój sposób na życie to #biznes nie widzę siebie na etacie tyrajacym do końca
Zauważyłem, że od dłuższego czasu mam tak, że niezależnie od tego czy śpię 3h czy 5h czy 8h czy 12h prawie za każdym razem wstaje tak samo zmęczony, zauważyłem również że nie potrafię już tak jak kiedyśś wytrzymać 16h na jednej tej samej intensywności w trakcie dnia. Tak jakbym moje baterie trochę się wyczerpały, dosłownie tak czuję. Podejrzewam, że to wina słabego snu albo zbyt dużej podaży kofeiny. Codziennie trenuje dość mocno + jestem na dość niskiej kcaloryce co też może przekładać się w ten cały problem ale myślę że już powinienem się do tego przyzwyczaić. Czy udało Wam się naprawić jakoś swój sen? Ostatnio rozmawiałem o tym z koleżanką w pracy i polecała mi kontrolować swoj sen dzięki opasce, ale czy to w ogóle ma jakiekolwiek odzwierciedlenie? Chciałbym skontrolować mój sen i go naprawić, ale obawiam się że przyzwyczaiłem się już do trybu życia, który nie jest najkorzystniejszy i ciężko mi z niego zrezygnować, więc jeśli nic nie zmienię to będzie tak cały czas.
Wiem że powinienem zrezygnować z :
- Ciężkich treningów wieczorami
- Światła niebieskiego
- Kofeiny
No ale po prostu nie mogę z tego zrezygnować, bo... Ciężko mi inaczej zorganizować dzień / światło niebieskie jest nieuniknione - praca it / studia, niby korzystam z nakładek ale to chyba nic nie daje.
A jak zrezygnuje w trakcie dnia z kofeiny (tabs, monster, cola zero) to wtedy kompletnie nic nie zrobię, nawet głupiego treningu, który na kilka godzin daje mi ogromnego powera. No ale po tym wszystkim nastają godziny w których jestem wyciśnięty jak gąbka. Szkoda mi godzin w trakcie dnia, żeby spać i muszę coś z tym zrobić i wydaje mi się, że to głównie naprawa snu by tu zrobiła robotę, ale chyba oduczyłem się tego robić :(.
Ps. Dieta imo całkiem okej, weglow trochę jest na tej redukcji, nie za dużo, ale to powinno w zupełności wystarczyć. (Na refedach nie widzę poprawy)
#sen #medycyna #zdrowie #silownia
Ogólnie no staram się z tym walczyć, z rana często robię spacerki / biegam, żeby się rozbudzić bo inaczej będę leżał w łóżku i jeszcze bardziej się zmule jak znowu pójdę w godzinną drzemkę. No ale skończę pracę i po tej pracy łapie mnie taka niemoc, że to szok
A w dniach gdy nie pracuje, mam znacznie mniejsza motywację do czegokolwiek i
Deficyt kaloryczny potrafi bardzo mocno wpływać na poczucie ogólnego zmęczenia. To zmęczenie zaczęło się pojawiać przed redukcją?
Mówisz, że na refeedach nie czujesz różnicy. Ale ile trwają te refeedy? Organizm działa długofalowo i na podstawie takich krókich epizodów
Ogólnie redukcja w moim życiu ostatnio była prawie zawsze ale nie umiałem jej dotrzymać do końca i tak się ciągła. Obecnie od października trzymam się w 99.9%, no i w sumie wydaje mi się że już wcześniej tak było. Teraz staram się dobierać dobre żarcie, na pewno obecnie moja dieta składa się z lepszych składników niż kiedyś.
Pracowałem kiedyś fizycznie, wtedy czułem coś podobnego. Gdy przychodziły weekendy i miałem wolne to miałem freeze time i nic nie mogłem zrobić. Tłumaczyłem sobie że to wina zmęczenia fizycznego i ze jak zmienię robotę na siedząca to będzie lepiej. I w sumie nie poczułem dużej różnicy, ehh.
Bez tego chyba ciężko będzie mi usnąć. Zobaczę dziś.
@Yakooo: Nie chcę cię siłą namawiać do odpuszczania. Ale sam przyznajesz, że od bardzo długiego czasu jesz mniej, niż potrzebujesz (1,5-tygodniowy refeed na 4 miesiące to jest nic). Taka długotrwała redukcja bardzo źle wpływa na organizm. Po prostu weź to pod uwagę.
Drzemka 20min w trakcie dnia?
Wydaje mi sie, ze masz bardzo mocna tolerancje na kofe.
Oj tak, na pewno mam dobrą tolerancję na kofeine. Wiem, że są osoby, które po energetyku mają różne dziwne stany.
Ja w trakcie sesji na studiach, potrafiłem wypić 3 monstery na raz, wcześniej pijąc w trakcie dnia 2L Coli Zero ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sytuacji gdy jestem wycieńczony i mam do zrobienia trening i np:
1 tab/kap to zazwyczaj 1mg. Od 1-3mg, lub 5mg jest ok.
Powiem tak - 3 monstery to nie jest normalne. 2l zerowki, 2x monster i kofa tez nie. Robisz sobie krzywde.
Postaraj sie calkowicie wywalic energetyki. Zamiast tego espresso.
Jejku tak, 1 mg melatoniny ma ta tabsa. (Tabsy z KFD)
(Spojrzałem na błedną etykiete - nie znam się na proporcjach melatoniny, bo stosuję ją mega rzadko)
Wiem, że robię sobie krzywdę
Nie masz problemow z nadcisnieniem lub bolem w klatce?