Wpis z mikrobloga

@LazyInitializationException: Wynajmuje je na obrzeżach chicago jako wynajmująca a nie jako najemca. Jakby mogła to by wzięła za nie więcej. Normalne mieszkanie w przyzwoitym standardzie. Za 4k to ona jest najemcą w większym mieszkaniu o bardzo wysokim standardzie przy samym jeziorze michigan, także nie mam pojęcia skąd wy bierzecie te kwoty. Masz jakieś źródła na to?
  • Odpowiedz
@KlapekApokalipsy: Napisałeś "pokój" a nie mieszkanie jednopokojowe - zrozumiałem przez to, że możesz za tyle wynająć pokój w mieszkaniu dzielonym ze współlokatorami, tak jak się to robi w Polsce. Otóż w USA 1 pokój, to nie tak jak u nas, że masz kuchnię i pokój, tylko 1 pokój = 1 pokój sypialny, kuchnię z jadalnią (pokój) i łazienkę...
  • Odpowiedz
@LazyInitializationException: Ty chyba jesteś upośledzony, z niektórych miejsc włączonych w miasto chicago jest dalej do centrum niż z franklin parku, ponadto, w niektórych rejonach chicago jest nawet taniej niż w załóżmy franklin parku, z łatwością można to udowodnić spoglądając sobie na ogłoszenia najmu. Dopóki nie przedstawisz jakiś konkretnych źródeł pozwolę sobie zakończyć jałową dyskusję z Tobą.
  • Odpowiedz
@LazyInitializationException: Jeżeli chciałbyś mieć taki standard jak w mieszkaniu które wkleiłeś, i taką lokalizację w Polsce, to musiałbyś minimum 10k PLN miesięcznie za nie bulić również. Także nie wiem gdzie masz te super wysokie ceny tam. Jasne, że w stanach zarządzanych przez demokratów jest dużo gorzej pod każdym względem - i Chicago jest takim stanem, ale akurat moja rodzina żyje właśnie tam, więc też info z pierwszej ręki mam stamtąd,
  • Odpowiedz