Wpis z mikrobloga

Mirki, moja poduszka finansowa to lekko ponad 3 pensje netto. W dobie tak zapieprzającej inflacji myślę do obniżenia jej do 1,5-2 pensji netto. Myślicie, że to dobry ruch?
Oczywiście to co zeszłoby z poduszki to przeniósłbym w stronę inwestycji. Myślicie, że to dobry ruch? Jakiej wielkości poduszkę trzymacie przy tym co aktualnie się dzieję w naszym pięknym kraju z dykty?
P.S Smacznej herbatki, ***** podatki.

#inflacja #inwestycje #polska #oszczedzanie
  • 7
  • Odpowiedz
@nielubiekalafiora: ja tylko opisze swoje podejscie i sposób myślenia. Mam pod ręką zawsze 5k w razie czego co nie jest nawet moja jedną wypłatą. Reszta moich pieniedzy jest w akcjach, które w kryzysowej sytuacji moge upłynnić codziennie miedzy 9 a 17. Czy to jest słusze i najlepsze rozwiązanie? nie wiem :P
  • Odpowiedz
@nielubiekalafiora:

a inwestujesz tylko w akcje?

akcje i etf

Co jeżeli trafi się coś okazjonalnego do inwestycji na już?


To już zarządznie portfelem inwestycyjnym. Aktualnie tez tam posiadam jakąś wolną gotówke zeby moc wlaśnie zareagować.

Albo jeśli nagła potrzeba będzie większa niż 5k?

No to wtedy bym sprzedał wszystko co mam w zysku albo z niewielką stratą. Jak widzisz nie jest to idealne podejście i trzeba się liczyć z ryzykiem, które
  • Odpowiedz
Mirki, moja poduszka finansowa to lekko ponad 3 pensje netto.


@nielubiekalafiora: Nie ważne ile to pensji, tylko na ile Ci wystarczy, w razie problemów (np. utrata pracy).

W dobie tak zapieprzającej inflacji myślę do obniżenia jej do 1,5-2 pensji netto. Myślicie, że to dobry ruch?


Niekoniecznie. Chcesz zmniejszyć poduszkę bo koszty wszystkiego rosną?
Czyli jak np. stracisz pracę i będziesz miał do opłacenia rachunki za gaz/prąd 50% wyższe niż dotychczas to
  • Odpowiedz
@nielubiekalafiora: Jakbyś wymienił w listopadzie jak dolar był po 4,20 to byś teraz taką operacje uważał za dobry pomysł?
Nikt nie wie jaki będzie kurs waluty w przyszłości, więc jest to hazard/obstawianie, nie wiele różni się od inwestycji giełdowych, więc wymiana poduszki na dolary na pewno jest ryzykownym podejściem.

Złoto tak samo miewa spore wahania i nie ma gwarancji, że jego cena nie spadnie. Więc krótkoterminowo również jest ryzykowne.

To są
  • Odpowiedz
@nielubiekalafiora: Poczytaj ten artykuł z blogu inwestomat i inne tam zawarte. Kolega bardzo dobrze pisze, a i dobry blog podrzucił. Jeśli chcesz bezpiecznie to ja polecam obligacje (nie są super, ale nic bezpiecznego lepszego chyba nie znajdziesz). Jeśli będziesz miał coś więcej niż bezpieczna poduszka (być może zainwestowana częściowo w owe obligacje, zgodnie z artykułem) to rozważ inwestycje, np. w jakiś szeroki ETF (tani fundusz automatyczny, inwestujący w wiele firm naraz).
  • Odpowiedz