Wpis z mikrobloga

Czy sztukę można poznawać i analizować w oderwaniu od postaci i biografii artysty, który ją stworzył? W wielu przypadkach pewnie tak, szczególnie jeżeli mówimy o malarstwie przedimpresjonistycznym - poznanie osoby i życiorysu autora otwiera jednak drzwi na pełniejsze zrozumienie wykorzystanych symboli, motywów, inspiracji i zmian stylu zachodzących na przestrzeni lat. Tak właśnie jest ze sztuką Edvarda Muncha - jego obrazy robią na nas wrażenie „tak, jak istnieją”, ale zapoznanie się z jego biograficznymi puzzlami znacząco zwiększa przyjemność odbioru jego dzieł.

„Krzyk” kojarzy chyba każdy, nawet ten, który niczego o historii sztuki nie czytał - obraz stał się już tak popularnym kliszem, że wpadniemy na niego czy tego chcemy, czy nie. Ale Munch to nie tylko „Krzyk”, a wiele jego innych obrazów równie skutecznie wywołuje w odbiorcach intensywne uczucie niepokoju - jak na przykład „Chore dziecko”, „Zmarła matka i dziecko” czy „Cztery dziewczynki w Åsgårdstrand”.

Śmierć członków rodziny, jego niezmiernie skomplikowane relacje z kobietami, alkoholizm, starzenie się, tocząca jego życie samotność i niezrozumienie stawały się ukrytymi motywami jego kolejnych obrazów, które powoli, lecz konsekwentnie zdobywały uznanie na europejskiej scenie artystycznej.

Osobiście lubię umieć znaleźć w pracach, które oglądam (lub czytam) wątki autobiograficzne autora, stąd czytanie bogato ilustrowanego minialbumu wydanego przez Taschen dało mi sporo przyjemności. Jeżeli szukacie przyjemnego wprowadzenia do sztuki autorów, którzy Was zaintrygowali, to zdecydowanie polecam tę serię.


W komentarzu inne, mniej znane, ale moim zdaniem równie intensywne prace Muncha


———————

—> Piszę o książkach, z których się uczę pod tagiem #nonfiction - zapraszam do obserwowania!

—> Mój blog: Początkująca - blog o uczeniu się dla dorosłych

#sztuka #malarstwo #gruparatowaniapoziomu #zainteresowania #art #ciekawostki #historiasztuki #ksiazki #ksiazka #czytajzwykopem #recenzja
S.....n - Czy sztukę można poznawać i analizować w oderwaniu od postaci i biografii a...

źródło: comment_1642321517dLprhzBH9zRMId1sMyLJf5.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
@Snuffkin:

Śmierć członków rodziny, jego niezmiernie skomplikowane relacje z kobietami, alkoholizm, starzenie się, tocząca jego życie samotność i niezrozumienie stawały się ukrytymi motywami jego kolejnych obrazów, które powoli, lecz konsekwentnie zdobywały uznanie na europejskiej scenie artystycznej.

“My fear of life is necessary to me, as is my illness. Without anxiety and illness, I am a ship without a rudder. My art is grounded in reflections over being different from others. My
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Snuffkin: warto wspomnieć, że powstało wiele wersji "Krzyku", z różnymi wersjami kolorystycznymi. Niebo w tle obrazu było inspirowane widokiem krwistego nieba po wybuchu wulkanu, które widział autor.

Podobne przemyślenia mam co do obrazów René Magritta. Ponoć wszystkie obrazy ukazujące postacie z workiem na głowie, to wynik tego że jako dziecko widział wyłowione z rzeki ciało matki z zakrytą twarzą, która popełniła samobójstwo i ten widok zapadł mu w pamięci.
Borealny - @Snuffkin: warto wspomnieć, że powstało wiele wersji "Krzyku", z różnymi w...

źródło: comment_1642328338yKmFfqUqjS5jcSKwq8lAGa.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz